Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy jutro o godz. 17 zmierzy się w Nowym Dworze ze Świtem

Drużynę Jacka Magnuszewskiego czeka jednak trudne zadanie. Gospodarze do tej pory zmierzyli się z silnymi ekipami i na pewno ich lokata nie oddaje potencjału, jakim dysponują.
Wisła Puławy jutro o godz. 17 zmierzy się w Nowym Dworze ze Świtem
Radość wiślaków po ostatnim zwycięstwie. Dziś szansa na kolejne (MARIUSZ KRYSA/WWW.WISLAPULAWY.PL)
Dodatkowo ostatnio przegrali z Concordią Elbląg aż 0:5 i będą podwójnie zmobilizowani, żeby wreszcie zapisać na swoim koncie pierwsze punkty w tym sezonie. Zresztą może to być ostatnie spotkanie w roli trenera gospodarzy dla Tomasza Reginisa. Szefowie klubu rozglądają się już za nowym szkoleniowcem. Dopóki jednak go nie znajdą Reginis ma pozostać na swoim stanowisku. – Na tym etapie rozgrywek miejsce w tabeli nie ma większego znaczenia. Świt jest ostatni, ale jestem pewny, że zrobią wszystko, żeby odbić się od dna. Dlatego nie mamy zamiaru ich lekceważyć. Czy ponownie zagramy bardziej defensywnie i będziemy czekali na kontry? Szczerze mówiąc jeszcze się zastanawiam, jaką taktyką zagramy w sobotę – mówi trener Wisły Jacek Magnuszewski, który nie będzie mógł dzisiaj skorzystać ze swojego kapitana Mateusza Gawrysiaka. Ten uczestniczył już w treningach, ale jednak nie jest zdrowy w 100 procentach i lepiej nie ryzykować poważniejszego urazu. Marcin Popławski ma z kolei spuchnięte kolano i chociaż badania nic nie wykazały to były gracz Motoru Lublin również odpocznie w tej serii gier. Wczoraj działacze „Dumy Powiśla” starali się też potwierdzić do gry najnowszy nabytek klubu – Stanisława Gonczaruka. Ukrainiec podpisał umowę na początku tygodnia i być może w Nowym Dworze Mazowieckim usiądzie na ławce rezerwowych. – Jeżeli uda się go zgłosić do ligi to będzie w meczowej kadrze. Na razie jednak nie wskoczy do pierwszego składu. Umiejętności na pewno ma, ale potrzebuje jeszcze treningów z zawodnikami, którzy występują w podstawowej jedenastce – dodaje szkoleniowiec ekipy z Puław. Wisła ma dobre wspomnienia ze spotkań przeciwko Świtowi. W poprzednim sezonie dwukrotnie okazała się lepsza od rywali: 2:0 u siebie i 1:0 na wyjeździe.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama