Wyniki T-Mobile Ekstraklasy. Nakoulma się przełamał
Dwa gole dla Górnika strzelił Prejuce Nakoulma. Przy pierwszej błąd popełnił bramkarz Marian Kelemen, a przy drugiej obrońca Mariusz Pawelec. Mistrz Polski został upokorzony w Zabrzu.
- 30.09.2012 19:26

Legia nie wykorzystała potknięcia Widzewa i wciąż ogląda plecy łodzian. W Lubinie dwa gole dla gości strzelił Marek Saganowski, za każdym razem doprowadzając do remisu.
Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 2:2 (1:1)
Bramki: Papadopulos (36), Jeż (58) – Saganowski (44, 78).
Zagłębie: Gliwa – Tunczew, Widanow, Banaś, Nhamoinesu, Małkowski (78 Lira), Bilek, Rakowski (85 Kowalski-Haberek), Jeż, Pawłowski, Papadopulos (69 Sernas).
Legia: Kuciak – Rzeźniczak, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak, Radović, Ljuboja, Żyro (69 Kucharczyk), Łukasik (46 Furman), Kosecki (60 Salinas), Saganowski.
Żółte kartki: Małkowski – Łukasik, Kucharczyk. Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 9500.
Po wpadce w meczu z Piastem Gliwice ciśnienie w naszym zespole było ogromne. Dlatego przyjechaliśmy tu po punkty. Od początku meczu stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji podbramkowych, ale w 57 min okazało się, że to my będziemy musieli gonić wynik.
Bramkę strzeliliśmy w ostatnich minutach, ale mimo wszystko uważam, że to my byliśmy bliżej zdobycia kompletu punktów. Zagraliśmy nasz najlepszy mecz wyjazdowy w tym sezonie – stwierdził dla PAP trener „Jagi” Tomasz Hajto.
Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Bramki: Akahoshi (56) – Dzalamidze (87).
Pogoń: Janukiewicz – Frączczak, Dąbrowski, Hernani, Pietruszka, Budka, Rogalski, Akahoshi, Andradina (69 Mosnikow), Kolendowicz (88 Wiśniewski), Djousse (30 Zwoliński).
Jagiellonia: Słowik – Pejović, Ukah, Pazdan, Norambuena, Bandrowski, Dzalamidze, Tymiński, Kupisz (65 Gajos), Grzyb (90 Dźwigała), Plizga (66 Tarnowski).
Żółte kartki: Pietruszka, Kolendowicz – Ukah, Bandrowski, Pazdan. Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 7000.
Po pięciu porażkach z rzędu w ekstraklasie z posadą pożegnał się trener Kamil Kiereś. W sobotę Bełchatów poprowadził Jan Złomańczuk i GKS sięgnął po pierwszy punkt.
GKS Bełchatów – Korona Kielce 1:1 (1:0)
Bramki: Wróbel (33) – Sobolewski (78).
GKS: Stachowiak – Basta, Lacić, Szmatiuk, Sawala, Wroński (59 Michał Mak), Wacławczyk (68 Stulin), Baran, Bożok, Kosowski, Wróbel.
Korona: Małkowski – Golański, Stano, Malarczyk, Lisowski, Sobolewski, Jovanović, Lenartowski, Sierpina (46 Janota), Korzym (84 Kijanskas), Żewłakow (73 Zieliński).
Żółte kartki: Baran, Stachowiak, Wroński, Stulin, Lacić – Golański, Lisowski, Kijanskas. Czerwona kartka: Paweł Golański Korona) w 81 min za niesportowe zachowanie. Sędziował: Tomasz Garbowski (Opole). Widzów: 1500.
Po raz ostatni Podbeskidzie wygrało w ekstraklasie... 24 marca. Wliczając ubiegły sezon i Puchar Polski „Górale” nie potrafili zwyciężyć w czternastu kolejnych spotkaniach. Dlatego stołek trenerski Roberta Kasperczyka chwieje się już nie dla żartów.
Punktuje natomiast Jacek Zieliński. Ruch pod jego wodzą wywalczył w lidze siedem punktów, choć w każdym z trzech spotkań jako pierwszy tracił bramkę. Podobnie było w zwycięskim Pucharze Polski z Koroną Kielce. – Podnosimy głowy, idziemy w górę tabeli – cieszy się szkoleniowiec „Niebieskich”.
– Wolałbym sobie jednak oszczędzić niepotrzebnych nerwów. Bardzo łatwo dostajemy „dzwona” i zaczynamy grać. Cieszę się, że była dobra reakcja, ale musimy się nad tym pochylić i bardzo poważnie porozmawiać – mówił na klubowej stronie.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Ruch Chorzów 1:2 (1:0)
Bramki: Demjan (16) – Jankowski (68), Piech (84).
Podbeskidzie: Bąk – Sokołowski, Byrtek, Piter-Bucko, Król, Sacha (64 Malinowski), Koman (82 Cohen), Łatka, Chmiel, Demjan, Adamek (54 Pawela).
Ruch: Pesković – Kikut, Stawarczyk, Sadlok, Szyndrowski, Malinowski, Straka (62 Starzyński), Smektała (60 Jankowski), Sultes, Zieńczuk, Piech (88 Djokić).
Żółte kartki: Sokołowski, Chmiel, Koman. Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 3000.
– Popełniliśmy sporo błędów, m.in. za łatwo daliśmy sobie strzelić pierwszą bramkę. Przy wyniku 1:2 stworzyliśmy dwie dogodne sytuacje. Szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Później straciliśmy trzeciego gola i trochę zgasła w nas wiara w korzystny wynik. Każda passa się kiedyś kończy. My przegraliśmy, ale myślę, że ta porażka nie sparaliżuje mojego zespołu. Będziemy walczyć w kolejnych meczach – skomentował dla PAP Radosław Mroczkowski, trener Widzewa.
Polonia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:0)
Bramki: Teodorczyk (22), Wszołek (73), Gołębiewski (83) – Broź (75 z karnego).
Polonia: Pawełek – Isidoro, Kokoszka, Injac, Cotra (80 Pazio), Wszołek, Piątek, Yahiya, Brzyski, Dwaliszwili (62 Gołębiewski), Teodorczyk (87 Cani).
Widzew: Mielcarz – Broź, Abbes, Phibel, Bartkowski (65 Rybicki), Alex (36 Kowalski), Bartoszewicz (62 M. Stępiński), Okachi, Kaczmarek, Dudek, Beh Dhifallah.
Żółte kartki: Kokoszka, Brzyski. Czerwona kartka: Phibel (Widzew) w 90 min za faul. Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 5500.
Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław 4:1 (1:1)
Bramki: Kwiek (37), Nakoulma (48, 65), Milik (75) – Ćwielong (12).
Górnik: Skorupski – Bemben, Danch, Szeweluchin, Gancarczyk (74 Nowak), Nakoulma, Przybylski, Iwan (78 Łuczak), Kwiek (81 Oziębała), Olkowski, Milik.
Śląsk: Kelemen – Pawelec (70 Socha), Grodzicki, Jodłowiec, Spahić (58 Mraz), Sobota, Kaźmierczak, Elsner, Mila, Ćwielong (88 Patejuk), Ł. Gikiewicz.
Żółte kartki: Bemben – Pawelec, Elsner. Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 3000.
Lech mógł przesunąć się na sam szczyt tabeli, ale poległ w Gdańsku. Piękną bramkę przewrotką zdobył Abdou Razack Traore.
Lechia Gdańsk – Lech Poznań 2:0 (1:0)
Bramki: Wiśniewski (33), Traore (89).
Lechia: Kaniecki – Janicki, Madera, Bieniuk, Brożek, Ricardinho (69 Kacprzycki), Surma, Pietrowski, Machaj (90 Andreu), Wiśniewski (85 Grzelczak), Traore.
Lech: Burić – Ceesay, Wołąkiewicz (16 Kamiński), Arboleda, Henriquez, Możdżeń (61 Reiss), Trałka, Murawski, Bereszyński, Wilk, Ślusarski (79 Ubiparip).
Żółte kartki: Wiśniewski, Ricardinho, Kaniecki, Brożek – Henriquez, Możdżeń, Murawski. Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 17000.
Reklama













Komentarze