Reklama
Zapasy: Łoś złotym medalistą mistrzostw Polski, Krawczyk siódma na świecie
Zapaśnik z Zamościa będzie bardzo miło wspominał radomską imprezę. Łoś, startujący w kat. 60 kg, wygrał wszystkie swoje walki i pewnie sięgnął po drugi z rzędu tytuł krajowego czempiona.
- 30.09.2012 19:05

Podczas mistrzostw Polski w zapasach w stylu klasycznym taka sztuka udała się jeszcze tylko Kamilowi Błońskiemu z Unii Racibórz, walczącemu w kat. 120 kg.
– Nie ma co gadać, pokazałem klasę. Tym bardziej, że nie musiałem dużo zrzucać i byłem najlżejszy z całej stawki – opowiada Łoś.
– Najtrudniejsza była druga walka z Mateuszem Bernatkiem z Piotrkowa Trybunalskiego, który niespodziewanie pokonał byłego wicemistrza Europy Edwarda Barsegjana. Szczerze mówiąc nastawiałem się właśnie na walkę z Barsegjanem, więc dość szczęśliwie się to wszystko ułożyło. W finale postawiłem kropkę nad \"i”. Dawid Ersetic oczywiście się starał, ale byłem w naprawdę dobrej formie – dodaje zamościanin.
Co ciekawe, zarówno złoty, jak i srebrny medalista mistrzostw Polski jeszcze przed rokiem startowali w lżejszej kategorii, do 55 kg.
– Nie spodziewałem się, że wygram, ale razem z Dawidem wymłóciliśmy wyższą kategorię. To, że poszedłem wyżej nie było przypadkową decyzję. Zrezygnowałem ze startów w kadrze, bo na igrzyska w Rio de Janeiro będę już za stary. Jednocześnie zacząłem też pracę w Zespole Szkół w Sulowie, gdzie uczę WF. Przy okazji serdecznie dziękuję pani dyrektor Lidii Kowalik, która jest dla mnie bardzo wyrozumiała i umożliwia kontynuowanie kariery zawodniczej, mimo obowiązków zawodowych – kończy Łoś.
Medale w Radomiu zdobyli też zapaśnicy Cementu Gryf-Chełm, startujący w kat. do 55 kg. Na drugim stopniu podium stanął Marcin Kunysz, a na trzecim: Krzysztof Gajek i Radosław Bierzanowski.
Najbardziej utytułowana zawodniczka Cementu Gryf Chełm wraca z Kanady na tarczy. Krawczyk pojechała do Strathona Conty powalczyć o podium, ale już w drugiej walce musiała uznać wyższość Britanne Leverdure’y. 30-letnia zawodniczka gospodarzy zwyciężyła ją w trzech rundach 3:1 (1:0, 0:3, 3:0).
W pierwszym pojedynku Polka położyła na łopatki Yarinę Dubovską z Azerbejdżanu, ale ponieważ Kanadyjka nie awansowała do finału, nie dostała szansy walki w repasażach. Złoty medal wywalczyła mistrzyni olimpijska Japonka Saori Yoshida, która wygrała wszystkie walki przed czasem.
Już za kilka dni jedną z najlepszych polskich zapaśniczek czeka kolejny start. W najbliższy weekend weźmie udział w organizowanych w Chełmie młodzieżowych mistrzostwach Polski do 23 lat. Zawody odbędą się w sobotę i niedzielę w hali MOSiR przy ul. Granicznej.
Na chełmskich matach pokażą się utytułowane zawodniczki, w tym medalistki ostatnich mistrzostw świata i Europy. Chełmską drużynę do walki o medale poprowadzą siostry Katarzyna i Karolina Krawczyk, które w dotychczasowej karierze zdobyły łącznie pięć medali mistrzostw Europy.
Oprócz nich barwy gospodarzy będą reprezentowały: Alicja Piersa, Angelika Dytrych, Paulina Paszczuk, Angelika Głąb, Monika Kędrak, Ilona Sobczyńska, Marta Chruściel, Martyna Trendak, Karolina Wieczerza, Maria Świeczak, Sylwia Grzeszczuk, Magda Zasiadczuk, Beata Federowicz, Marlena Synówka, Aleksandra Janik, Paula Adamczyk, Karina Konarska, Aneta Skomorucha, Joanna Stysło, Aneta Cygan, Anna Urbanowicz, Monika Czajkowska, Monika Misiura, Patrycja Dyszewska oraz Weronika Maleszka.
Reklama













Komentarze