Legia - Wisła 2:1, wyniki T-Mobile Ekstraklasy
Do przerwy nie było goli, ale po zmianie stron padły aż cztery, w dodatku wszystkie dla Lecha. Zwycięska passa Piasta zakończyła się na cyfrze cztery. Ostatnią bramkę dla \"kolejarza” zdobył Patryk Wolski i było to jego premierowe trafienie w ekstraklasie.
- 07.10.2012 20:29

– O wyniku zadecydowało serce, głowa, mentalność, zaangażowanie. Ten mecz miał dwie połowy, dwie odsłony. W pierwszej byliśmy przy piłce, udawało nam się dość mądrze wychodzić spod pressingu Piasta i mieliśmy sytuacje.
Przeciwnik też je jednak miał, był strzał w słupek i poprzeczkę. Bardzo ładna bramka Kebby Ceesaya otworzyła wynik. Mogliśmy bramek strzelić więcej, ale te cztery mam nadzieję, że zrekompensują nam ten jeden punkt z dwóch ostatnich kolejek, a nam da spokój podczas przerwy na mecze reprezentacji – skomentował dla PAP Mariusz Rumak, trener Lecha.
Lech Poznań – Piast Gliwice 4:0 (0:0)
Bramki: Ceesay (50), Ślusarski (75), Tonew (77), Wolski (86).
Lech: Burić – Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez, Drewniak (65 Tonew), Trałka, Murawski, Lovrencsics (82 Wolski), Ślusarski, Ubiparip (73 Wilk).
Piast: Trela – Zbozień (74 Cuerda), Klepczyński, Polak, Oleksy, Lazdins, Zganiacz (64 Cicman), Izvolt, Podgórski, R. Jurado (83 Sikora), Kędziora.
Żółte kartki: Wołąkiewicz, Trałka, Ceesay – Zganiacz. Sędziował: Paweł Pskit (Zgierz). Widzów: 16000.
Arkadiusz Milik do kadry! – to już nie są pojedyncze głosy kierowane w stronę Waldemara Fornalika, tylko głośne nawoływanie.
A mecz z Anglią tuż, tuż.
Występem w Bielsku-Białej napastnik Górnika Zabrze przybliżył się do reprezentacji tym bardziej, że problemy zdrowotne ma Marek Saganowski.
W sobotę Milik strzelił dwa gole. Za pierwszym razem trafił lewą nogą w \"okienko”, a za drugim przerzucił piłkę nad obrońcą (w efekcie dwa defensorzy Podbeskidzia wpadli na siebie) i z woleja kopnął do siatki.
– Ten chłopak imponuje swoją grą i na pewno ma duże szanse na powołanie – przyznał na oficjalnej stronie zabrzańskiego klubu Marek Wleciałowski, asystent Fornalika.
Miejscowych w sobotę dobił Prejuce Nakoulma. \"Górale” przegrali po raz piąty w tym sezonie, więc zanosi się na zmianę na ławce szkoleniowej.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Górnik Zabrze 1:3 (0:1)
Bramki: Chmiel (88) – Milik (33, 50), Nakoulma (59).
Podbeskidzie: Zajac – Sokołowski, Dancik, Piter-Bucko, Król, Sacha (46 Malinowski), Nather, Cohen, Szczęsny (46 Adamek), Pawela (66 Chmiel), Demjan.
Górnik: Skorupski – Bemben (68 Nowak), Danch, Szeweluchin, Gancarczyk, Kwiek (84 Łuczak), Iwan (79 Mączyński), Olkowski, Przybylski, Nakoulma, Milik.
Żółta kartka: Nakoulma. Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 3000.
Wyszliśmy na boisko z chęcią zdobycia trzech punktów i jedna bramka wystarczyła, żeby to osiągnąć. Zagraliśmy na zero z tyłu pierwszy mecz w tym sezonie i już się opłaciło. Te trzy punkty wyszarpaliśmy w pierwszej połowie.
Oprócz bramki mieliśmy stuprocentową sytuację, ale jej nie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie gra była nerwowa, niepotrzebnie do tego dopuściliśmy, ale zawsze mówię, że nie styl jest najważniejszy, a trzy punkty, które zdobyliśmy – powiedział dla PAP Leszek Ojrzyński, szkoleniowiec Korony.
Korona Kielce – Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
Bramka: Korzym (32).
Korona: Małkowski – Kijanskas, Stano, Malarczyk, Lisowski, Foszmańczyk (46 Sierpina), Jovanović, Lenartowski, Sobolewski, Janota (67 Szekely), Korzym (76 Lech).
Zagłębie: Gliwa – Widanow, Banaś, Tunczew, Nhamoinesu, Pawłowski (68 Abwo), Bilek (77 Woźniak), Jeż, Wilczek (46 Rakowski), Małkowski, Papadopulos.
Żółte kartki: Stano – Nhamoinesu, Rakowski, MMałkowski, Bilek. Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 6000.
Tomasz Kulawik przejął zespół od Michała Probierza, ale na \"dzień dobry” musiał przełknąć gorycz porażki. Choć pierwsze słowo należało do jego podopiecznych. Jednak drugie i trzecie już do Jakuba Koseckiego.
– Bardzo się cieszę z tych bramek, chociaż większą satysfakcję dało mi zwycięstwo – odparł skromnie młody \"Kosa”. W dodatku zapewniło ono Legii pozycję lidera. Przynajmniej na dwa tygodnie, bo Widzew przegrał z Pogonią.
Legia Warszawa – Wisła Kraków 2:1 (2:1)
Bramki: Kosecki (16, 25) – Garguła (13).
Legia: Kuciak – Rzeźniczak (58 Suler), Jędrzejczyk, Astiz, Wawrzyniak, Salinas, Gol (81 Furman), Vrdoljak, Radović, Kosecki (79 Kucharczyk), Ljuboja.
Wisła: Pareiko – Jovanović, Głowacki, Chrapek (60 Boguski), Frederiksen, Iliev (69 Szewczyk), Wilk, Czekaj, Garguła (79 Uryga), Melikson, Genkow.
Żółte kartki: Rzeźniczak, Salinas, Jędrzejczyk – Wilk, Genkow. Czerwona kartka: Cezary Wilk (Wisła) w 74 min za drugą żółtą (Wisła). Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 13000.
Może zabrzmi to dziwnie, ale przyjechaliśmy do Chorzowa po trzy punkty, a minimum po remis. Nasza sytuacja kadrowa i punktowa jest fatalna, ale patrząc na styl i organizację gry, jakie pokazaliśmy, uważam, że rozegraliśmy dobre spotkania. Szkoda niewykorzystanych sytuacji.
Nawet przy remisie 1:1 mieliśmy okazje do zdobycia gola. Przykro nam, że doznaliśmy porażki, ale doszli do składu Paweł Buzała, Łukasz Madej i przed kolejnymi meczami jestem optymistą – stwierdził dla PAP Jan Złomańczuk, opiekun GKS Bełchatów.
A Ruch stale podnosi swoje miejsce w tabeli.
Ruch Chorzów – GKS Bełchatów 2:1 (0:0)
Bramki: Piech (62), Jankowski (88) – Buzała (72).
Ruch: Pesković – Kikut, Stawarczyk, Sadlok, Szyndrowski, Straka (59 Jankowski), Malinowski, Sultes (81 Smektała), Starzyński (75 Lisowski), Zieńczuk, Piech.
Bełchatów: Stachowiak – Guzman, Szmatiuk, Lacić, Sawala, Baran, Bożok (84 Stulin), Wróbel, Wacławczyk, Kosowski (46 Madej), Michał Mak (58 Buzała).
Żółte kartki: Kikut – Wróbel. Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 3500.
To spora niespodzianka. Widzew przegrał po raz drugi z rzędu i spadł z pozycji lidera. W weekend w Łodzi rządziły zespoły z Pomorza. W sobotę Flota Świnoujście zdemolowała ŁKS, a w niedzielę Pogoń wygrała z Widzewem.
Widzew Łódź – Pogoń Szczecin 1:3 (0:0)
Bramki: Kaczmarek (66) – Frączczak (54), Kolendowicz (62), Dąbrowski (78).
Widzew: Mielcarz – Broź, Phibel, Abbes, Banasiak, Bruno (46 Kowalski), Bartoszewicz, Okachi, Dudek (63 Rybicki), Kaczmarek, Ben Dhifallah (66 Stępiński).
Pogoń: Janukiewicz – Hricko, Hernani, Dąbrowski, Pietruszka, Frączczak (79 Budka), Rogalski (85 Szałek), Golla, Akahoshi, Kolendowicz, Andradina (73 Traore).
Żółte kartki: Banasiak, Bartoszewicz – Pietruszka, Rogalski, Hernâni, Golla, Hricko. Czerwona kartka: Banasiak (Widzew) w 68 min za drugą żółtą. Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 4500.
Śląsk Wrocław – Polonia Warszawa 2:1 (1:1)
Bramki: Gikiewicz (8), Sobota (51) – Wszołek (6).
Śląsk: Kelemen – Socha, Jodłowiec, Grodzicki, Mraz – Sobota, Kaźmierczak, Stevanovic (90 Elsner), Mila, Ćwielong (83 Cetnarski) – Gikiewicz (77 Patejuk).
Polonia: Pawełek – Pazio, Injac, Kokoszka, Cotra – Wszołek, Piątek, Yahiya (21 Todorovski), Brzyski – Dwaliszwili (64 Gołębiewski), Teodorczyk (56 Cani).
Żółte kartki: Socha, Grodzicki. Czerwona kartka: Polonia Warszawa – Adam Kokoszka (36-faul). Widzów: 13 000. Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Reklama













Komentarze