Reklama
Wisła Puławy zmierzy się w sobotę z Concordią Elbląg
Wisła Puławy będzie w sobotę po raz kolejny bronić pozycji lidera II ligi wschodniej. Piłkarzy Jacka Magnuszewskiego czeka trudne zadanie, bo zagrają z silną Concordią Elbląg. Mecz rozpocznie się o godz. 15
- 11.10.2012 15:36

Concordia zajmuje obecnie szóstą lokatę, ale traci do „Dumy Powiśla” tylko trzy punkty. Drużyna trenera Adama Borosa zdecydowanie lepiej radzi sobie na własnym boisku, gdzie na sześć spotkań zanotowała cztery zwycięstwa.
Tylko jednemu zespołowi udało się w tym sezonie wygrać w Elblągu – Stali Stalowa Wola (1:0).
Gospodarze mieli jednak wielkiego pecha, bo stracili bramkę w doliczonym czasie gry po samobójczym trafieniu swojego obrońcy. Najlepszym snajperem najbliższych rywali Wisły jest Łukasz Nadolski, który zapisał na swoim koncie cztery bramki.
Co ciekawe Concordia otrzymała od sędziów w tym sezonie już pięć rzutów karnych. Podopiecznym trenera Borosa udało się jednak wykorzystać tylko trzy z nich. W ostatnim zwycięskim spotkaniu z Wigrami Suwałki z jedenastki najpierw spudłował Jakub Zejglić, a w końcówce drugi strzał z „wapna” wykorzystał Tomasz Wiercioch i ustalił wynik na 2:0.
Atutem po stronie puławian jest oczywiście ich wyjazdowa forma. Żaden zespół w II lidze wschodniej nie może się pochwalić tak imponującym dorobkiem na boiskach przeciwników. W końcu na pięć takich pojedynków „Duma Powiśla” tylko raz straciła punkty. Po remisie z Resovią.
Pozostałe cztery mecze wygrała. Na dodatek Nazar Penkowec i Konrad Przybylski w sumie w roli gości puścili tylko jednego gola – w Nowym Dworze Mazowieckim. Kadrowo trener Magnuszewski nie ma wielkich zmartwień.
Poza kontuzjowanym od dłuższego czasu Marcinem Popławskim, a także narzekającym na uraz kolana Piotrem Nowosielskim wszyscy zawodnicy powinni być do dyspozycji. Także Łukasz Misztal i Sebastian Orzędowski, którzy wyleczyli już kontuzje.
Reklama













Komentarze