Sensacyjna porażka Łady Biłgoraj, pozostałe wyniki zamojskiej \"okręgówki\"
Łada przegrała pierwszy raz w tym sezonie. Pogromcą lidera okazała się Korona Łaszczów, która zwyciężyła 3:2.
- 29.10.2012 01:25

Konia z rzędem temu, kto przewidział, że \"biało-niebiescy” stracą pierwsze punkty w tym sezonie w meczu z przeciętnie dysponowaną ekipą Zbigniew Kuczyńskiego. Korona świetnie weszła jednak w spotkanie, wykorzystała błędy przeciwnika i została autorem największej niespodzianki sezonu zamojskiej \"okręgówki”.
Przyjezdni już w 6 min objęli prowadzenie po celnym strzale Mateusza Romańczuka. 16 minut później było już 0:2. Sebastian Brytan wpadł w pole karne, został przewrócony przez jednego z obrońców, a sędzia Piotr Lipczuk bez wahania wskazał na jedenasty metr.
Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się sam poszkodowany. Gdy w 26 min na 3:0 dla Korony podwyższył Jan Kulas, jasne stało się, że Ładzie będzie bardzo ciężko zdobyć choćby jeden punkt.
– Pierwsze pół godziny zagraliśmy bardzo słabo, zlekceważyliśmy trochę rywali. Nie ustrzegliśmy się błędów, co piłkarze Korony skrzętnie wykorzystali. Dwa razy skontrowali nas po rzutach rożnych, zasłużyli na pochwałę, bo zrobili to w sposób wzorowy – ocenił Ireneusz Zarczuk.
Szkoleniowiec Łady nie czekał ze zmianami. Już w 32 min wprowadził na boisko Mateusza Obszyńskiego. \"Biało-niebiescy” zaczęli grać trochę lepiej i jeszcze przed przerwą zmniejszyli straty do jednego gola. W 41 min do siatki trafił Marcin Dycha, a 180 sekund później bramkę strzelił Szymon Wołoszyn.
Po uderzeniu pomocnika Łady, Łukasz Wawrzusiszyn miał problemy ze złapaniem futbolówki i wpadł z nią do siatki. Goście twierdzili, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej, ale arbiter był innego zdania.
Po przerwie, mimo zdecydowanej przewagi gospodarzy, więcej goli nie padło i pierwsza porażka Łady stała się faktem.
Łada Biłgoraj – Korona Łaszczów 2:3 (2:3)
Bramki: Dycha (41), Sz. Wołoszyn (44) – Romańczuk (6), Brytan (22 z karnego), Kulas (26).
Łada: Szmit – Poliwka, Mulawa, Paluch (32 Obszyński), Kuliński, Sz. Wołoszyn, Żybura, Rozwadowski, Bielak (60 B. Wołoszyn), Dycha, Rataj.
Korona: Wawrzusiszyn – Świderek, Lewczuk, Chwała, Rogulski, Szarowolec (72 Mikołajczuk), Stefek, Romańczuk, Kulas, Jamroż, Brytan (89 Lepionka).
Sędziował: Piotr Lipczuk.
Warto grać do końca. W niedzielę przekonali się o tym piłkarze Tura Turobin, którzy w przedostatniej minucie regulaminowego czasu gry stracili drugą bramkę i przegrali z Unią Hrubieszów.
Dzięki trzem punktom ekipa Mariana Cisło wskoczyła na trzecie miejsce w tabeli. \"Pudło” będzie musiała obronić za tydzień, w meczu z liderem, Ładą Biłgoraj.
Igros Krasnobród został ukarany walkowerem za mecz z Orkanem Bełżec. Na boisku było 4:0 dla zespołu Piotra Gozdka, ale w żółto-czerwonych barwach wystąpił nieuprawniony zawodnik.
Kryształ Werbkowice – Aleksandria Aleksandrów 3:0 (Piotr Musiał 30, Brzozowski 82, Wyszyński 87)
Piast Babice – Olimpia EB Wojan Miączyn 3:2 (Przeszło 30, 52, Siembida 71 – Łyp 33, Łyko 40)
Victoria Łukowa-Chmielek – Grom Różaniec 0:4 (Rak 10, A. Kusiak 22, 68, Ł. Kusiak 45)
Ostoja Skierbieszów – Tanew Majdan Stary 5:0 (Malec 2, 50, Gulak 34, Pliżga 73, Jabłoński 85)
Tur Turobin – Unia Hrubieszów 1:2 (B. Kowalik 55 – Białacki 47, Borys 89)
Łada 1945 Biłgoraj – Korona Łaszczów 2:3 (Dycha 41, Sz. Wołoszyn 44 – Romańczuk 6, Brytan 22 z karnego, Kulas 26)
Orkan Bełżec – V-System Sparta Łabunie 1:0 (Dziedzic 54)
Płomień-Spartan Nieledew – Igros Krasnobród 2:3 (Poterucha 13, Nieradko 80 z karnego – Margol 5, Tyrka 35, Hałasa 88).
1. Łada 14 39 31-6
2. Grom 29 28-17
3. Unia 14 27 45-19
4. Kryształ 14 26 27-18
5. Tur 14 25 25-14
6. Ostoja 14 25 29-23
7. Aleksandria 14 21 26-29
8. Igros 14 20 26-24
9. Sparta 14 17 13-22
10. Victoria 14 17 24-25
11. Olimpia 14 17 24-26
12. Korona 14 16 25-25
13. Piast 14 12 18-32
14. Orkan 14 12 20-28
15. Płomień 14 11 18-42
16. Tanew 14 9 15-44
3-4 listopada: Olimpia – Victoria * Aleksandria – Piast * Igros – Kryształ * Sparta – Płomień * Korona – Orkan * Unia – Łada * Tanew – Tur * Grom – Ostoja.
Reklama













Komentarze