IV liga dzisiaj odrabia zaległości, mecz Victoria - Ruch dopiero 25 listopada
Dziś odbędą się tylko dwa zaległe mecze 13. kolejki. Trzecie, Victorii Żmudź z Ruchem Ryki, ma zostać rozegrane dopiero 25 listopada
- 06.11.2012 22:00

Chodzi o spotkania, które 28 października zostały odwołane z powodu złych warunków atmosferycznych. Oprócz potyczki Victorii z Ruchem są to również mecze Orionu Niedrzwica Duża ze Spartą Rejowiec Fabryczny oraz GKS II Bogdanka z Janowianką Janów Lubelski.
Wydział Gier Lubelskiego Związku Piłki Nożnej wyznaczył nowy termin ich rozegrania na dziś, na godz. 13, bo później robi się już ciemno. Dla Orionu i Sparty taka pora nie stanowi większego problemu. Dla zespołu z Łęcznej też, bo ma sztuczne oświetlenie, dlatego jego mecz może się rozpocząć o godz. 16.
Ten mają za to działacze Ruchu. Pech chciał, że Victoria gra swoje spotkania w Dorohusku, a to od Ryk tylko w prostej linii ponad 150 km. Piłkarze muszą przejechać z jednego końca województwa na drugi. – Nie widzę problemu, my mogliśmy pojechać na tygodniu do Janowa Lubelskiego, to czemu Ruch nie może przyjechać do nas. To już nie A klasa tylko IV liga, więc trzymajmy jakiś poziom – uważa Piotr Moliński, trener beniaminka ze Żmudzi.
– Musielibyśmy wyruszyć o godz. 9 rano – odpowiada Krzysztof Wojewoda, prezes Ruchu. – I nie wiem kto miałby grać, skoro nie byłoby 1/3 składu. Większość chłopaków i trener pracuje, uczy się lub studiuje. Nawet w Warszawie. Dlatego wyjazd na mecz w środę, o tak wczesnej porze, nie wchodzi dla nas w grę. Musielibyśmy chyba oddać spotkanie walkowerem. Sparta czy Janowianka nie mają takich problemów, bo oni grają blisko i wystarczy im godzina na dojazd, a my potrzebujemy aż czterech.
LZPN chcąc pójść na rękę działaczom Ruchu postanowił przełożyć mecz na niedzielę, 18 listopada. Ale to z kolei nie pasowało Victorii, bo tego dnia ma już zaplanowany mecz Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego z Włodawianką i musiałaby przełożyć go na wiosnę.
Ostatecznie stanęło na tym, że obie drużyny zagrają o kolejny tydzień później, 25 listopada (godz. 12). – Podjęliśmy taką decyzję po uzgodnieniu z prezesami obu klubów – informuje Marian Urbański, przewodniczący Wydziału Gier LZPN. – To wersja ostateczna. Oby tylko pogoda pozwoliła im zagrać.
Reklama













Komentarze