Radosław Ciołek (Unia Białopole): Chcę powtórzyć wynik
ROZMOWA z Radosławem Ciołkiem, napastnikiem Unii Białopole, królem strzelców po rundzie jesiennej w chełmskiej klasie okręgowej
- 18.11.2012 19:47

W 13 rozegranych spotkaniach pierwszej rundy 34-zawodnik zdobył 16 bramek.
Jedynie w dwóch meczach piłkarz opuścił plac gry przed czasem. W spotkaniu z Vitrumem Wola Uhruska Ciołek został zmieniony w 85 minucie, a w potyczce z Ruchem Izbica w 73 min.
• Szesnaście trafień na poziomie okręgówki to chyba dobry wynik?
– Nie jest źle. Choć ścisk w czubie klasyfikacji strzelców jest spory. Depczą mi po piętach Łukasz Drzewicki z Kłosa Chełm, który ma jedną bramkę mniej, Damian Koprucha z Hetmana Żółkiewka (14 goli) oraz duet: Rafał Bielak z Hetmana i Karol Knot z Ogniwo Wierzbica. Obaj zdobyli po 13 goli.
• Można się było tego spodziewać, wiele razy w chełmskiej okręgówce padną wysokie wyniki. Pan też ma na koncie już trzy hat-tricki: z Pławanicami Kamień, Hutnikiem Ruda-Huta i Vitrumem Wola Uhruska.
– Świadczy to o tym, że wiele zespołów nastawia się na strzelanie goli, a nie muruje bramkę, jak na przykład zespoły w IV lidze. Z drugiej strony na naszym szczeblu rozgrywek są naprawdę dobrzy zawodnicy. Trzeba ich tylko zauważyć i dać im szansę rozwoju. Łukasz Drzewicki już trenuje z III-ligową Chełmianką i kto wie, czy wiosną nie będzie występował w tej drużynie.
• Pan zaczynał od piłki halowej, a dopiero później przeszedł do gry na trawie.
– Przez 17 lat grałem tylko w rozgrywkach halowych. Od trzech i pół roku występuję na boisku. Obecny sezon jest już trzecim w drużynie z Białopola.
• Przed rokiem na półmetku też był pan królem strzelców, mając jedno trafienie mniej niż obecnie. Na koniec sezonu 2011/2012, na pana koncie były 24 gole. Tyle samo miał Andrzej Pidek z Hetmana.
– I to on, z racji, że zespół z Żółkiewki zakończył ligę wyżej w tabeli, wygrał końcową rywalizację. Mam nadzieję, że wiosną uda mi się strzelić jeszcze kilka goli i już samodzielnie zdobyć koronę króla strzelców.
Reklama













Komentarze