Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Brat Cukrownik Siennica Nadolna liczy na powtórkę z jesieni

Lider z Sennicy Nadolnej poważnie jest zainteresowany awansem do IV ligi
Brat Cukrownik Siennica Nadolna liczy na powtórkę z jesieni
Pomocnik Brata Jakub Salitra (z piłką) i jego koledzy chcą wiosną walczyć o IV ligę (DOMINIK GUZ)
W swojej 18-letniej historii Brat Cukrownik nie miał jeszcze okazji występować na boiskach IV ligi. Szansa wywalczenia awansu nadarza się w bieżącym sezonie. Na półmetku rozgrywek zespół prowadzony przez trenera Mariusza Wróbla prowadzi w chełmskiej okręgówce. Mistrzowie jesieni mają trzy punkty przewagi nad Ogniwem Wierzbica i cztery nad Hetmanem Żółkiewka. W ekipie lidera bardzo poważnie wzięli sobie do serca sukces pierwszej rundy i zamierzają dobrą grę przełożyć na rundę rewanżową. – Z frekwencją na treningach nie było źle, myślę, że podobnie będzie od stycznia, kiedy zaczniemy przygotowania – mówi trener Mariusz Wrobel. Dla tego szkoleniowca praca trenerska w Bracie to spore wyzwanie. – Jestem tu już trzecią rundę, bardzo chciałbym wywalczyć z tym zespołem awans – zapowiada. Trener nie ma powodów do narzekań. Ze składu, który jesienią zajął pierwsze miejsce, nikt nie ubył. W dalszym ciągu można liczyć na doświadczonego kapitana Mariusza Czuluka. W ofensywie pomagać mu będą Arnold Kister, Piotr Wójcik, Jarosław Dębski oraz powracający po kontuzji Paweł Belina. W obronie są m.in. Michał Gutowski, Dawid Jopek i Krzysztof Dobrzyński. Natomiast w ataku rządzić powinni Jarosław Drzewiecki i Norbert Nowicki. Do zespołu dołączy Tomasz Iwan, pomocnik z doświadczeniem. To były zawodnik Startu Krasnystaw. – Tomek nie grał ostatnio. Oprócz pomocy, może także występować na obronie, ale również potrafi strzelać bramki – cieszy się szkoleniowiec. – Jego przyjście powinno być wzmocnieniem naszej drugiej linii. Do defensywy powraca także doświadczony Robert Ćwirta, który będzie pomocą dla Mariusza Czuluka. – W tej chwili w szerokiej kadrze mam 18 piłkarzy – mówi trener. – Zamierzam też wprowadzać do pierwszego zespołu zdolnych juniorów. Z dobrej strony pokazał się Krystian Szczepaniuk, który rozegrał już trzy mecze w pierwszej rundzie. W spotkaniu z Frassatim Fajsławice strzelił nawet gola. Drugim jest pomocnik Jakub Brudnik. Obaj to 16-latkowie. Przydałby nam się jeszcze jeden rasowy napastnik oraz pomocnik. Mamy już zaplanowane mecze kontrolne z Ostoją Skierbieszów, Frassatim, Saweną Sawin i Olimpią Miączyn. Władze klubu widzą szansę, która otworzyła się przed zespołem. – Jeżeli awansujemy, nasz sponsor Krajowa Spółka Cukrowa S.A. zapewni wsparcie na grę IV lidze – mówi prezes Cukrownika Stanisław Lubaś.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama