Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

MKS Selgros Lublin wrócił do treningów

MKS Selgros Lublin wznowił wczoraj zajęcia po świątecznej przerwie. Ligowy mecz z Ruchem Chorzów odbędzie się jednak dopiero 5 stycznia
MKS Selgros Lublin wrócił do treningów
Po zasadniczej rundzie rozgrywek zawodniczki MKS Selgros są liderem superligi kobiet (MACIEJ KACZAN
Zaledwie pięć dni trwał świąteczny odpoczynek szczypiornistek MKS Selgros Lublin. Mistrzynie Polski już w piątek rozpoczęły przygotowania do drugiej rundy rozgrywek. Na początek podopieczne trener Sabiny Włodek zagrają na wyjeździe z Ruchem Chorzów, a ten mecz odbędzie się 5 stycznia. Przypomnijmy, że przerwa w rozgrywkach superligi była spowodowana występem reprezentacji Polski w mistrzostwach świata. W Serbii \"biało-czerwone” spisały się wyśmienicie i skończyły turniej na czwartej pozycji. Jedną z liderek kadry była zawodniczka MKS Selgros Lublin – Alina Wojtas. Dobry występ sprawi zapewne, że pochodząca z Nowego Sącza szczypiornistka stanie się głównym celem transferowym dla wielu klubów z silniejszych lig. Już przed tym sezonem, interesowały się nią kluby z Norwegii czy Niemiec, ale perspektywa występów w Lidze Mistrzyń sprawiła, że 26-letnia rozgrywająca zdecydowała się pozostać w Lublinie. – Jeszcze nie zastanawialiśmy się, co zrobimy, gdy przyjdą dla niej propozycje. Na pewno jednak ostateczną decyzję podejmiemy wspólnie, po rozmowach ze sztabem szkoleniowym i samą Aliną – powiedział Michał Jastrzębski, prezes MKS Selgros. Lubelskie szczypiornistki święta Bożego Narodzenia spędziły w rozjazdach. Najdłuższą podróż odbyła Marta Gęga, która wyjechała do Niemiec. Małgorzata Majerek spędziła ten okres w Łukowie i Warszawie, a Agnieszka Kocela w rodzinnych Piechowicach. 25-letnia skrzydłowa w tym sezonie walczyła głównie z kontuzją nogi i jeszcze nie pojawiła się na boisku. Najprawdopodobniej jednak jej powrót na parkiety superligi nastąpi już w Chorzowie. – Czuję się bardzo dobrze. Przygotowuję się bardzo mocno. Mam nadzieję, że uda mi się zagrać już w meczu z Ruchem – stwierdziła na oficjalnej stronie internetowej MKS Selgros lubelska skrzydłowa. – Aga wchodzi już w normalny trening. Wiadomo, że na dojście do pełnej dyspozycji potrzeba będzie czasu – dodała Sabina Włodek. Lublinianki do momentu wznowienia rozgrywek ligowych nie rozegrają już żadnego sparingu. Pierwotnie, na dzisiaj zaplanowany był mecz z Galiczanką Lwów. – Ukrainki za późno zorientowały się jednak, że nie mają wiz, dlatego ten mecz nie dojdzie do skutku. Najprawdopodobniej dziewczyny zagrają między sobą – tłumaczy Edyta Danielczuk, kierowniczka zespołu.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama