Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

"Nie możemy wychodzić ze szkoły w czasie przerw, drzwi pilnuje ochroniarz"

Jesteśmy pełnoletni, a nie możemy wychodzić na przerwie ze szkoły - alarmuje jeden z uczniów Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji w Lublinie. Dyrektorka przekonuje, że nie jest to jej kaprys, a chodzi o bezpieczeństwo uczniów.
"Nie możemy wychodzić ze szkoły w czasie przerw, drzwi pilnuje ochroniarz"
- Czy moglibyście nagłośnić sprawę zamkniętych drzwi w szkole - napisał do nas jeden z uczniów. - Większość ma skończone 18 lat i sami odpowiadają za siebie, tym bardziej że wprowadzono karty wejścia/wyjścia ze szkoły. Szkoła nie odpowiada więc wówczas, gdy z niej wyjdziemy. Jednak drzwi są nadal zamknięte. Trzeba prosić ochroniarza, żeby wypuścił. Czasami się zgadza, czasami nie.

Dyrektor tłumaczy

Grażyna Kubuj-Bełz, dyrektorka szkół, powołuje się na zapisy zawarte w rozporządzeniu MEN. - Podczas przerwy uczeń przebywa pod opieką nauczyciela.

Jej zdaniem obowiązująca w szkole zasada nie podoba się jedynie pojedynczym uczniom. Do niej żadna skarga w tej sprawie nie wpłynęła. - Uczy się u nas blisko tysiąc osób. Zaczyna się przerwa i nagle wszyscy chcą wyjść z budynku. Jak mam zapewnić im bezpieczeństwo, skoro szkoła nie jest ogrodzona i młodzież wychodzi prosto na ulicę?

Dyrektorka szkoły przekonuje, że uczniowie mogą wychodzić ze szkoły, ale nie wszyscy naraz. - Nie jestem od tego, żeby im zabraniać, ale żeby zapewnić im bezpieczeństwo - przekonuje Kubuj-Bełz.

Karty, na których jest rejestrowana liczba wejść i wyjść uczniów ze szkoły, funkcjonują drugi rok. - Po to założyliśmy te karty, żeby uczeń nie musiał za każdym razem zwalniać się u wychowawcy - wskazuje Kubuj-Bełz.

Poza tym zgodnie z regulaminem szkoły, aby uczeń mógł wyjść na zewnątrz, musi zmieniać obuwie. Uczniowie nie powinni też spóźniać się na lekcje. - W ciągu 10 minut to jest nie do wykonania - wskazuje dyrektorka szkoły.

Zapowiada jednak, że w sprawie zamkniętych drzwi porozumie się z samorządem szkolnym.W Zamoyu też protestowali

Podobną sytuację opisywaliśmy już w ubiegłym roku. Wtedy przeciwko zakazowi wyjść pełnoletnich uczniów ze szkoły na przerwach zbuntowali się licealiści z II Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie, popularnego "Zamoya”.

Wtedy o opinię poprosiliśmy Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że w przypadku uczniów pełnoletnich taki zakaz jest ograniczeniem ich wolności. Zdaniem prawników z Biura RPO, z prawnego punktu widzenia nie istnieją wyraźne przepisy dotyczące wychodzenia uczniów na przerwach na zewnątrz budynku szkoły.

Obowiązuje wyłącznie rozporządzenie MEN dotyczące bezpieczeństwa i higieny w szkołach, które stanowi, że uczniom w czasie przerw należy w miarę możliwości zapewnić wypoczynek na wolnym powietrzu, zaś do nauczycieli należy zapewnienie uczniom bezpieczeństwa w szkole.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama