To jeszcze nieoficjalne dane o frekwencji w oparciu o szacunki policji. Największą widownię zgromadził piątkowy występ szwedzkiej grupy Burnt Out Punks, która była główną gwiazdą festiwalu i została wręcz entuzjastcznie przyjęta przez publiczność oblegającą zamkowe wzgórze.
W sobotę widzów na tym spektaklu było nieco mniej, bo w program Carnavalu wtrąciła się burza, artyści musieli odczekać, aż wyschnie im instalacja i występ się przesunął. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też warsztaty, tylko przez te kuglarskie przewinęło się około 500 osób.















Komentarze