Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Zielona energia z Kurowa. Przedsiębiorca doceniony

Firma BrasiT z Kurowa oferująca m.in. oświetlenie ledowe, panele słoneczne i turbiny wiatrowe została doceniona przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Otrzymała nominację do Polskiej Nagrody Innowacyjności.
Zielona energia z Kurowa. Przedsiębiorca doceniony
Solarne lampy oświetleniowe z firmy BrasiT wykorzystane na boisku w gm. Pabianice (fot. BrasiT)

Firmę BrasiT pod koniec 2012 roku założył Paweł Bracha, 25-letni wtedy absolwent Politechniki Łódzkiej. Po ukończeniu studiów wrócił do rodzinnego Kurowa, gdzie rozpoczął działalność. Postanowił znaleźć taką niszę, która przyniesie zysk. Strzałem w dziesiątkę okazały się turbiny wiatrowe pionowej osi obrotu.

– Tego w naszym kraju wtedy jeszcze niebyło. To była nowość. Znalazłem zachodniego producenta i sprowadzałem je do Polski. Później naszą ofertę poszerzyliśmy o panele fotowoltaiczne, lampy solarne, hybrydowe – mówi Paweł Brach.

Na fali popularności rozwiązań ekologicznych i odnawialnych źródeł energii firma błyskawicznie się rozwijała. Samorządy zamawiały solarne oświetlenia boisk, placów, ścieżek. Ruszył program dofinansowania montażu paneli słonecznych. BrasiT stał się autoryzowanym przedstawicielem zachodnich producentów w naszym kraju. Zaczął wygrywać coraz poważniejsze przetargi. W ofercie firmy zaczęły pojawiać się elektrownie wiatrowe o coraz większej mocy". 

Obecnie poprzez kurowską firmę można zamówić nawet całą instalację z 30-metrową wieżą i turbiną o mocy nawet 60 kW. Samych elektrowni pionowych w ich ofercie jest już ponad 20 rodzajów. Paweł Bracha zbiera także zamówienia na pojazdy segway i ciężkie maszyny budowlane na gąsienicach.

Firma zatrudnia na razie trzy osoby. Zajmuje się handlem nowoczesnymi urządzeniami i ich konfiguracją, ale nie jest ich producentem. – Chciałbym za kilka lat produkować turbiny wiatrowe, takie dla przeciętnego Kowalskiego. Mam różne pomysły, na razie czekam, aż ruszą dofinansowania – mówi właściciel firmy BrasiT, którego nominacja do Polskiej Nagrody Innowacyjności bardzo zaskoczyła.

– Nie wiem jak oni nas znaleźli, bo takich firm jest w całym kraju jest teraz wiele. Cieszę się z tej nominacji, jest to dla nas duże wyróżnienie – przyznaje Bracha, który nie ukrywa, że liczy na wygraną. – W biznesie jestem nastawiony wyłącznie na zwycięstwo, więc w tym konkursie również tak jest – dodaje.

Oprócz firmy BrasiT do tej samej nagrody w różnych kategoriach nominację otrzymało jeszcze kilka innych podmiotów z województwa lubelskiego, m.in. UMCS, MPK Lublin, Biomed, WSEI i Wikpol.

– Nominowani to głównie beneficjenci środków unijnych na innowacyjne rozwiązania, podmioty, które ściśle współpracują z jednostkami badawczo-naukowymi. To firmy, które wyróżniają się na tle konkurencji nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi, zarządzaniem, znajomością potrzeb rynku i doskonałymi metodami zaspokajającymi rynek – wyjaśnia Patrycja Adamus, rzecznik Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, organizatora konkursu.

O tym, do kogo powędrują nagrody dowiemy się 5 listopada podczas uroczystej gali. Zwycięzcy otrzymają godło, które będzie im służyć do celów marketingowych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama