Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Inwestycje w Lublinie. Kończy się przebudowa hali sportowej Politechniki Lubelskiej

Dobiegły końca prace konstrukcyjne przy remoncie hali sportowej Politechniki Lubelskiej.
Inwestycje w Lublinie. Kończy się przebudowa hali sportowej Politechniki Lubelskiej
Koszt przebudowy hali wyniósł 6 mln złotych

Obiekt ma być gotowy do 31 lipca. Czerwoną elewację widać z daleka. W środku jest biało
Remont to mało powiedziane, bo hala praktycznie powstała od nowa. Wybudowany na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku obiekt został rozebrany do fundamentów.

– Została tylko stalowa konstrukcja, którą uzupełniono o nowe elementy, żeby spełniała aktualne wymogi bezpieczeństwa – mówi Eliza Naklicka z Sekcji Nadzoru Inwestycji i Remontów Politechniki Lubelskiej.

Hala została już zrekonstruowana i choć znajduje w dolnej części uczelnianego kampusu przy ul. Nadbystrzyckiej, to już z daleka przyciąga wzrok jej głęboka czerwień. Kolor o nazwie „signalrot” był dobierany przy współpracy z pracownikami Wydziału Budownictwa i Architektury.

Wewnątrz trwają prace wykończeniowe. Na przełomie lutego i marca powinno zacząć się układanie parkietu. Z kolei w kwietniu przyjdzie czas na montaż urządzeń: koszy, słupków, bramek i trybun.

Remont obejmuje też przyległy do hali budynek, w którym nadbudowane zostało dodatkowe piętro. Powstają tu sale do aerobiku, tenisa stołowego, sztuk walki oraz siłownia. Z sześciu do ośmiu zwiększy się liczba szatni. Będzie też pokój dla prowadzących zajęcia i biura.
Prace mają potrwać do końca lipca.

– Termin powinien zostać dotrzymany. Chcemy mieć cały sierpień i wrzesień na wyposażenie i zasiedlenie obiektu, żeby od 1 października mogli z niego zacząć korzystać studenci – mówi Naklicka. Obecnie zajęcia z wychowania fizycznego odbywają się w wynajmowanej od miasta hali przy ul. Krochmalnej.

Koszt przebudowy wyniósł 6 mln zł. 2,3 mln zł na remont uczelni udało się pozyskać z zewnątrz, głównie z ministerstw sportu oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Dodatkowe 400 tys. zł pochłonęły nieprzewidziane prace przy remoncie płyty głównej hali. W trakcie rozbiórki odkryto pod nią pomieszczenie o wysokości 1,5 m, którego nie było w dokumentacji projektowej.

Powstało ono po to, żeby woda z pobliskiej Bystrzycy nie zalewała parkietu. Jego strop został umocniony. Dodatkowe roboty nie wpłynęły na wydłużenie terminu inwestycji.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama