Pierwszy mecz sparingowy Wisła Puławy zagra z Lublinianką

– Spotkanie zostanie rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnią, na stadionie MOSiR, przy ul. Hauke-Bossaka – informuje Michał Świderski, rzecznik prasowy Wisły Puławy.

– Na razie nic mi niewiadomo na temat ewentualnych nowych twarzy, które miałyby się u nas pojawić w tym meczu. Ale w ciągu tych paru dni może się to zmienić.

Niewykluczone więc, że w składzie Wisły pojawią się jednak nowi, testowani zawodnicy. Mówi się o lewym obrońcy i defensywnym pomocniku – obaj to młodzieżowcy z woj. lubelskiego.

Bo choć trener Bławacki na razie nie może narzekać na to, że ma szczupłą kadrę, to wkrótce może się to zmienić. Zainteresowanie puławskimi graczami ze strony innych klubów nie milknie.

Pod lupę trafili zwłaszcza obcokrajowcy. I tak Brazylijczyk Raphael Carioca przebywa obecnie na testach w zespole beniaminka kazachskiej ekstraklasy Okżetpes Kokczetaw. Grający w Wiśle dopiero od października napastnik zaliczył zaledwie cztery spotkania w II lidze, zdobył w nich jedną bramkę.


Lada dzień na testy do klubu węgierskiej ekstraklasy wyjedzie Włodzimierz Fedoriv, a na sprawdzianie w Norwegii cały czas przebywa Jason Gorskie. Z Kielc powrócił za to Szymon Martuś i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w Puławach.


Po niedzielnym sparingu z Lublinianką puławianie wrócą do codziennych treningów. Ich kolejnym rywalem, z którym sprawdzą formę, będzie 24 stycznia (sobota) I-ligowa Pogoń Siedlce, przebywająca w tym terminie na zgrupowaniu w Puławach.

Sporo dzieje się u ligowych rywali Wisły. Puszcza Niepołomice rozwiązała kontrakty ze Zbigniewem Zakrzewskim i Dariuszem Sosnowskim. Z kolei Zagłębie Sosnowiec rozstało się z dobrze znanym w naszym regionie Radosławem Kursą. 26-letni pomocnik jest wychowankiem Lublinianki, a przez kilka sezonów grał w Motorze Lublin. Jego brat Rafał występował swego czasu w puławskim zespole.

Inauguracja rundy wiosennej w II lidze nastąpi za niespełna dwa miesiące, 7-8 marca. Wisłę czeka na początek wyjazd do ostatniej w tabeli Limanovii Limanowa. Na razie niewiadomo, kiedy puławianie zagrają u siebie zaległy mecz 19. kolejki z Błękitnymi Stargard Szczeciński. – Raczej stanie się to już po wznowieniu rozgrywek, bo nie sądzę, aby PZPN wyznaczył nam jakiś wcześniejszy termin – tłumaczy Świderski.