Spotkanie Pszczółki AZS UMCS Lublin z Basketem Konin początkowo miało zostać rozegrane kilka tygodni temu. Wówczas zarówno w Koninie, jak i Lublinie były jednak problemy z dostępnością hali.
Akademiczki mogą żałować tej decyzji, bo w trakcie zimowej przerwy ekipa Basketu przeszła metamorfozę. Wzmocniła się czterema zagranicznymi zawodniczkami, z najsłabszego zespołu, który nie potrafił wygrać ani jednego meczu, zmieniając się w solidnego ligowca. Przed tygodniem przekonało się o tym Artago Bydgoszcz, które musiało mocno namęczyć się żeby zwyciężyć w Koninie, a teraz Pszczółka AZS.
Lublinianki już od samego początku spotkania dały się zdominować rywalkom. Pierwszą kwartę przegrały 14:28. W drugiej odrobiły część strat, ale prowadzenie pozostało po stronie rywalek. Losy końcowego rezultatu rozstrzygnęły się w ostatniej odsłonie, wygranej przez koninianki siedmioma punktami. Ostatecznie Basket zwyciężył w Lublinie 73:63.
Pszczółka AZS UMCS Lublin – Basket Konin 63:73 (14:28, 24:13, 13:13, 12:19)
Pszczółka: Robinson 18,Kotnis 11, Bussie 10, Morawiec 8(2x3),Taylor 5(1x3),Żandarska 4,Tomiałowicz 3(1x3), Bejtić 2, Trzeciak 2.
Bolesna przegrana Pszczółek. Outsider okazał się lepszy
Nie tak miało wyglądać zaległe spotkanie Tauron Basket Ligi Kobiet w wykonaniu Pszczółki AZS UMCS Lublin. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka uległy rywalkom 63:73, komplikując sobie sytuację w walce o play off.
- 22.01.2015 20:35

Reklama













Komentarze