Spotkanie było wyrównane. Kryształ od początku dążył do strzelenia bramki, ale Omega umiejętnie się broniła. Opór gości został przełamany na początku drugiej połowy, kiedy do piłki zagranej przez Stanisława Rybkę dopadł Bartłomiej Reszczyński i strzałem z dystansu pokonał Marcina Mańkę.
– Mieliśmy sytuacje już wcześniej, ale ciężko było się przebić przez mur obronny Omegi, która grała w dość specyficznym ustawieniu, z pięcioma defensorami – mówi Robert Semeniuk, kierownik drużyny z Werbkowic.
Omega grająca w tym spotkaniu m.in. bez Marcina Mańki i Jacka Paździora poniosła dziewiątą porażkę w sezonie, w tym już trzecią w rundzie wiosennej. Kibice w Starym Zamościu powodów do radości nie mają, tym bardziej, że podopieczni trenera Krzysztofa Rysaka nie zdobyli w tym roku jeszcze bramki.
– Skuteczność szwankuje najbardziej – przyznaje Paweł Lewandowski, kierownik Omegi.
– Byliśmy lepsi od Kryształu, mieliśmy swoje sytuacje, ale brakowało postawienia tej przysłowiowej kropki nad i. Nie zawsze lepszy wygrywa. Na pewno to, że w kolejnym meczu nie strzelamy bramki i ten licznik minut nieskutecznej gry dalej bije nie jest dla nas korzystną sytuacją. Ale wierzymy, że to się szybko odmieni i w kolejnych meczach zaczniemy trafiać do siatki i zdobywać punkty.
W sumie, Omega okazała się w tym sezonie dwukrotnie gorsza od Kryształu, bo w rundzie jesiennej, w meczu rozegranym na boisku w Starym Zamościu też przegrała, i też 0:1.
Kryształ Werbkowice – Omega Stary Zamość 1:0 (0:0)
Bramka: Reszczyński (50).
Kryształ: Suchodolski – Lebega (46 Mac), Dobromilski, Śmiałko, Paweł Musiał, Maliuk, Kulik (66 Nieradko), Chruściński (62 Dec), Poterucha (66 Podgórski), Reszczyński, Rybka.
Omega: Kachura – Pecyna (46 Kowalski), Tchórz, Mikulski, Denis, Dywański, Ramian (86 Litwiniuk), Solecki, Rudakov, Goch, Nizioł.
Żółte kartki: Dec, Kulik (K) – Solecki (O).
Sędziował: Paweł Tucki (Zamość).
Widzów: 400.
Reklama
Derby dla Werbkowic, Kryształ – Omega 1:0
Zwycięstwo zapewnił gospodarzom Bartłomiej Reszczyński, który w 50 min strzelił jedyną bramkę w tym meczu. To drugie w rundzie wiosennej zwycięstwo zespołu z Werbkowic, ale cenniejsze niż pierwsze, bo odniesione w starciu z lokalnym rywalem.
- 12.04.2015 18:24

Reklama












Komentarze