Pierwotnie w Krakowie miały odbyć się zawody trzeciej rundy MDMP, jednak wyznaczony na 26 lipca termin kolidował ze Światowymi Dniami Młodzieży i Główna Komisja Sportu Żużlowego przeniosła turniej do Lublina. W efekcie dziś pod Wawelem zabraknie gospodarzy, bo ekipa Speedway Wandy w czwartej rundzie miała pauzować. Z kolei młodych lublinian pauza czeka w mającym odbyć się za tydzień turnieju w Krośnie. Obecnie zajmują oni czwarte miejsce w pięciozespołowej grupie i nie mają szans na awans do dalszego etapu rozgrywek. Kwestia pierwszej pozycji rozstrzygnie się między drużynami z Tarnowa i Rzeszowa.
– W pierwszym sezonie startów w MDMP nie liczyliśmy na awans. Chłopcy na żużlu jeżdżą od pół roku i najważniejsze jest dla nich, żeby zdobywali kolejne doświadczenia i odjeżdżali pełne cztery okrążenia bez upadku – mówi Robert Jucha, trener KM Cross. Szkoleniowiec przyznaje jednak, że liczy na lepsze wyniki swoich podopiecznych, niż przed dwoma tygodniami w Lublinie. – Byłem trochę rozczarowany ich występami, bo we wcześniejszych rundach prezentowali się lepiej. A u siebie każdy chciał się pokazać przed rodziną i pojawiła się trema – dodaje Jucha.
Żużlowcy KM Cross w miniony weekend wystąpili w turnieju w słowackiej Żarnowicy. Zawody były rozgrywane na szerokim torze, stąd biegi odbywały się nietypowo w pięcioosobowej obsadzie, gdzie za zwycięstwo przyznawano 4 pkt, za drugie miejsce – 3 pkt., za trzecie – 2 pkt., a za czwarte – 1 pkt. Najlepiej z lublinian spisał się Kamil Brzeziński, który zawody ukończył na 16. pozycji z 8 punktami (1,3,2,2), a do awansu do wyścigów finałowych zabrakło mu jednego „oczka”.
Z kolei w najbliższy czwartek na torze w Gnieźnie odbędzie się egzamin na licencję żużlową. Weźmie w nim udział dwóch wychowanków KM Cross: Maciej Kuromonow i Przemysław Olszewski.
Komentarze