Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Lotnisko Lublin. Do Frankfurtu polecimy z BMI

W przyszłym roku na likwidowanej przez Lufthansę trasie z Lublina do Frankfurtu prawdopodobnie będzie latać brytyjski przewoźnik BMI Regional. A jeszcze w tym roku połączenia na Ukrainę mogą uruchomić linie Bravo Airways
Lotnisko Lublin. Do Frankfurtu polecimy z BMI

O zawieszeniu połączeń z Lublina do Frankfurtu (od 30 października) niemiecka linia lotnicza poinformowała przed miesiącem. Loty do Niemiec przewoźnik wykonywał od 3 lipca 2014 r., ale trasa okazała się nieopłacalna. Jak przyznał w oficjalnym komunikacie Frank Wagner, country manager Lufthansy w Polsce, była to jedyna z dziewięciu tras na polskie lotniska, która nie przynosiła dochodów.

Władze Portu Lotniczego Lublin zapewniały, że prowadzą rozmowy nad przywróceniem tego połączenia. Chodziło o znalezienie przewoźnika, który latałby do Frankfurtu codziennie od sezonu letniego 2017. W końcu udało się go znaleźć.

Jak ustaliliśmy, chodzi o mało znane w naszym kraju brytyjskie linie BMI Regional. Przewoźnik wykonuje loty krajowe i zagraniczne – z Frankfurtu lata do Aberdeen i Bristolu w Wielkiej Brytanii oraz Jönköping i Karlstad w Szwecji. Według naszych informacji doszło już do podpisania wstępnej umowy. Władze lotniska nie chcą oficjalnie komentować tych doniesień.

– Prowadzimy rozmowy z różnymi przewoźnikami. Dotyczą one zarówno lotów na wschód Europy, jak i wznowieniem połączenia do Frankfurtu w zmienionej formule. Szczegóły dotyczące rozmów objęte są tajemnicą handlową i do momentu ogłoszenia tych informacji przez linie lotnicze, nie komentujemy informacji dotyczących nowych połączeń z Portu Lotniczego Lublin – czytamy w komunikacie PLL przesłanym do redakcji.

Loty w kierunku wschodnim zapowiadane były od dłuższego czasu. Kilka dni temu branżowy portal Pasazer.com, powołując się na ukraiński portal Delo.ua poinformował, że uruchomieniem rejsów z Lublina do oddalonego o ok. 200 km do granicy polsko-ukraińskiej Równego zainteresowana jest czarterowa linia Bravo Airways. Miałyby one być wykonywane we współpracy z operatorem turystycznym TPG. Informację potwierdził dyrektor departamentu przewozów lotniczych w tej firmie Jewhenij Szczankin. Z kolei prezes lotniska Równe Ihor Nasyniuk powiedział, że w grę wchodzą dwa kursy tygodniowo – w czwartki i niedziele. Bilety miałyby kosztować od 20 do 50 euro.

Jeśli te doniesienia się potwierdzą, najprawdopodobniej nie będzie to jedyna tegoroczna nowość w siatce połączeń Portu Lotniczego Lublin. Nowy kierunek od sezonu zimowego ma uruchomić węgierski Wizz Air. Mówi się o lotach do Barcelony lub Mediolanu, ale przewoźnik oficjalnie swoich planów jeszcze nie ogłosił.

W ciągu siedmiu miesięcy tego roku w Porcie Lotniczym Lublin odprawiono ponad 218 tys. pasażerów. Władze lotniska szacują, że tegoroczny wynik przekroczy 400 tysięcy.

2,5 miliona dla lotniska

Zarząd województwa lubelskiego zdecydował wczoraj o przekazaniu 2,5 mln zł na wykup obligacji Portu Lotniczego Lublin. Zostały one wyemitowane na kwotę 180 mln zł w 2011 r. na podstawie umowy podpisanej z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Ich spłata rozpoczęła się w tym roku.

Wcześniej samorząd przekazał na ten cel 9,25 mln zł. Docelowo w tegorocznym budżecie województwa na spłatę zobowiązań przewidziano w sumie 19 mln zł.

O zawieszeniu połączeń z Lublina do Frankfurtu (od 30 października) niemiecka linia lotnicza poinformowała przed miesiącem. Loty do Niemiec przewoźnik wykonywał od 3 lipca 2014 r., ale trasa okazała się nieopłacalna.

Jak przyznał w oficjalnym komunikacie Frank Wagner, country manager Lufthansy w Polsce, była to jedyna z dziewięciu tras na polskie lotniska, która nie przynosiła dochodów.

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama