Co ciekawe, powracający z wypożyczenia do ŁKS Łazy Kiryło był jednym z czterech nowych zawodników, jacy zagrali w podstawowym składzie gospodarzy. Oprócz niego na boisku od samego początku pojawiło się także trio pozyskane z Podlasia Biała Podlaska: Kamil Przychodzień, Mateusz Cydejko i Paweł Jabłoński.
Dobry wynik na inaugurację rozbudził nadzieje kibiców z Łukowa na udaną rundę. Tym bardziej, że w kolejnym meczu Orlęta znowu zagrają na swoim boisku, z Opolaninem Opole Lubelskie, więc będą miały spore szanse na zwycięstwo.
– Naszym celem na wiosnę jest piąć się w tabeli – mówi Stanisław Chudzik, trener Orląt. – Chcemy spoglądać wyłącznie w górę. Czy zamierzamy włączyć się w walkę o awans? Piłkarsko chcemy, bo naszym celem jest wygrywać każdy kolejny mecz, a jeśli tak będzie, to siłą rzeczy zajmiemy miejsce dające nam promocję do III ligi. Dalsze pytania w tej sprawie trzeba kierować już do władz klubu. Ja jestem tylko trenerem.
W przeciwieństwie do Orląt, Łada na razie musi spoglądać w dół. A pierwszych w tym roku ligowych punktów poszuka teraz w meczu u siebie z Omegą Stary Zamość.
Podopieczni trenera Ireneusza Zarczuka zaprezentowali się słabo w Łukowie, choć kto wie jakim wynikiem skończyłby się ten mecz, gdyby w końcówce pierwszej połowy Marek Pyda nie przegrał pojedynku sam na sam z bramkarzem Włodzimierzem Lisiewiczem.
Z drugiej strony, 2:0 to najniższy wymiar kary, bo w 74 min Paweł Szlaski nie wykorzystał rzutu karnego dla gospodarzy. Jego strzał obronił Marcin Strzelczyk.
Warto dodać, że cały dochód ze sprzedaży biletów na to spotkanie zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację chorej Alicji, córki byłego piłkarza Orląt, Krzysztofa Skrzymowskiego.
Orlęta Łuków – Łada 1945 Biłgoraj 2:0 (0:0)
Bramki: Kiryło (52), Gajownik (78).
Orlęta: Lisiewicz – Wróbel, Przybysz, Jabłoński, Szlaski, Przychodzień (78 Gaj), Gajownik, Matuszewski, Wołoszka, Kiryło (89 Soćko), Cydejko (65 Ozygała).
Łada 1945: Strzelczyk – Mazurek, Mulawa, Kuliński, Poliwka, Hanas (60 Obszyński), Sawczuk, Konopka (75 Żybura), Góra, Rataj, Pyda (68 Skubisz).
Żółte kartki: Jabłoński (O) – Kuliński, Hanas (Ł).
Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin).
Widzów: 250.Powrót trenera Mirosława Kosowskiego na trenerską ławkę w Opolaninie nie wypadł pomyślnie. Drużyna z Opola Lubelskiego niespodziewanie uległa niżej notowanej Włodawiance.
Opolanin Opole Lubelskie – Włodawianka Włodawa 1:2 (0:1)
Bramki: Nowak (70) – Borodijuk (8), Zdolski (85).
Opolanin: Jakóbczyk – Wójtowicz, Dajos, Nowak, Rożek, Rodzik, Bąk, Fiuk, Turski (88 Bakalarz), Mietlicki, Gołociński.
Włodawianka: Polak – Kruk, Chaciówka, E. Czelej, Siegieda, Soroka (69 Gawroński), Nielipiuk, Borodijuk, Budzyński (36 Wysokiński; 75 Zdolski), Więcaszek, Drahanczuk.
Sędziował: Jacek Paskudzki (Biała Podlaska). Widzów: 200.
Spotkanie rozegrano bez udziału kibiców. To efekt kary zamknięcia stadionu dla publiczności po wybrykach jakie miały miejsce jesienią podczas derbów z Ruchem Ryki. Prowadzenie dla gości uzyskał Wojciech Białek. Wyrównał z rzutu karnego Mariusz Frączek.
Czarni Dęblin – Orion Niedrzwica Duża 1:1 (0:0)
Bramki: Frączek (81 z karnego) – Białek (66).
Czarni: Kępka – Lipiec, Przybysz, D. Osojca, Adamski, Walendziak (73 Olender), Dzido, Siwek (88 Komosa), Frączek, Grykałowski (79 P. Osojca), Cichecki (89 Lisowski).
Orion: Jaśkowiak – Zarajczyk, Skiba, Piskor, Wierzchowski, Żarnowski, Gutek, Szymuś (80 Gorczyca), Bielak, Filipczuk (70 Wojciechowski), Białek.
Żółte kartki: Piskor, Gutek (O). Sędziował: Karol Bancerz (Lublin). Mecz bez udziału publiczności.
Kibice w Żmudzi nie zobaczyli goli na inaugurację.
Victoria Żmudź – Kryształ Werbkowice 0:0
Victoria: Szpak – Kogut, Klajda, Rzążewski, Leśnicki, Tywoniuk, Jezior (46 Kołodziejczyk), Nowicki, Sawa, Kossowski (62 Ścibior), Wagner.
Kryształ: Suchodolski – Wójtowicz, Maliuk, Śmiałko, Dobromilski, Podgórski (72 Mac), Chruściński (81 Kulik), Poterucha, Rybka, Dec (66 Nieradko), Reszczyński.
Sędziował: Rafał Reszka (Lublin). Widzów: 150.
Nowy trener Ruchu Sławomir Kozłowski tchnął w zespół nowego ducha i ten zdobył na inaugurację rundy wiosennej cenne trzy punkty. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Chromika. Goście mogli wygrać wyżej, ale w 60 min Wojciech Kępka nie strzelił rzutu karnego.
Grom Kąkolewnica – Ruch Ryki 0:2 (0:1)
Bramki: Piotrowski (28), Gransztof (89 z karnego).
Grom: Ciok – Kosel, Kalenik, Szcześniak, Olszewski, M. Muszyński (85 Zieliński), Chromik, Mitura, Sierpień (65 P. Muszyński), Grudziński (60 Wołek), Biegajło.
Ruch: Chojak – Czechowski, Przybylski, Prządka, Leonarcik, Cieślak (46 Darnia), Żuber, Mądry, Domański (85 Woć), W. Kępka, Piotrowski (46 Gransztof).
Żółte kartki: Chromik, Kosel (G) – Czechowski (R). Czerwona kartka: Chromik (Grom, 85 min, za drugą żółtą). Sędziował: Wojciech Rek (Lublin). Widzów: 300.
Reklama
Orlęta – Łada 2:0, pozostałe wyniki IV ligi
W sierpniu 2014 r., w meczu rozegranym w Biłgoraju Łada pokonała Orlęta 4:1. W sobotę role się odwróciły i to łukowianie schodzili z boiska w dobrych nastrojach po zwycięstwie 2:0. Pierwszą bramkę zdobył zaraz po przerwie Łukasz Kiryło, a wynik ustalił Adrian Gajownik w 78 min.
- 22.03.2015 19:07

Reklama












Komentarze