Lublinianka bez Muszyńskiego, wraca Witkowski

Popularny "Mucha” dobrze wprowadził się do ekipy Marka Sadowskiego i wszystkie spotkania rozpoczynał od pierwszej minuty.

Niestety w sobotnim spotkaniu z Karpatami Krosno musiał opuścić boisko z powodu urazu. W poniedziałek, po szczegółowych badaniach okazało się, że kontuzja jest poważna.

– Radek ma problem z łękotką i to już przesądzone, że rundę ma z głowy. Wielka szkoda, bo był czołowym piłkarzem tej drużyny – przyznaje trener Marek Sadowski. Dodaje jednak, że znowu może liczyć na Kamila Witkowskiego.

Doświadczony napastnik zrezygnował z gry po meczu z Sokołem Sieniawa. W środę będzie jednak do dyspozycji szkoleniowca, w zawodach przeciwko JKS Jarosław. – To było drobne nieporozumienie, Kamil wrócił do zespołu i bardzo się z tego cieszymy.

Spotkanie z JKS będzie kolejną, piątą już próbą przełamania serii remisów na Arenie Lublin. Do tej pory klub z Wieniawy na nowym stadionie cztery razy podzielił się punktami z rywalami, trzykrotnie w 2015 roku.

Początek środowego meczu o godz. 17.