– Wiemy, że w tym roku zapadną pierwsze decyzje o zakupach śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii. Świdnik złożył swoje propozycje oparte o maszyny AW-101, AW-149 i Głuszec – mówi poseł Artur Soboń (PiS).
Nieoficjalnie udało się nam dotrzeć do bardzo wiarygodnego źródła w Warszawie. Nasz informator zdradził nam tegoroczny scenariusz zamówień rządowych na śmigłowce dla wojska.
– Pierwsze maszyny będą zamówione dla wojsk specjalnych i marynarki wojennej, co zresztą zapowiadało MON. Siły specjalne otrzymają Black Hawki z Mielca, co jest zgodne z deklaracjami ministra Antoniego Macierewicza. Natomiast Świdnik otrzyma zlecenie na śmigłowce morskie, konkretnie chodzi o model AW-101 – mówi nasz informator. Dodaje, że na przełomie stycznia i lutego zaczną się testy wszystkich maszyn.
W poprzednim przetargu świdnicka fabryka bezskutecznie oferowała model AW-149. Czy rzeczywiście ma teraz szansę z AW-101?
– Jest to potężna, nowoczesna maszyna, której produkcja zapewni PZL-Świdnik utrzymanie pełnego zatrudnienia na długie lata – przekonuje nasze źródło w Warszawie.
W samym PZL-Świdnik, co udało się nam potwierdzić, badane są możliwości rozszerzenia wytwarzania większej liczby części i podzespołów do AW-101. Obecnie są tam produkowane m.in. elementy kadłuba i kabiny do tego modelu śmigłowca.
Nieoficjalne informacje pokrywają się z deklaracjami szefostwa PZL. – W odpowiedzi na zaproszenie MON złożyliśmy ofertę trzech śmigłowców – AW-101, AW-149 i dobrze znanego naszym pilotom Głuszca. Mogę dodać, że jako jedyni z trójki zaproszonych (poza PZL-Świdnik jest to Mielec-Sikorsky i francuski Airbus Helicopters – przyp. red.) podpisaliśmy umowę o współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową – mówił w grudniu Krzysztof Krystowski, prezes PZL-Świdnik, spółki należącej do włoskiej firmy Leonardo.
To jednak nie koniec. – Zamówienie na śmigłowce wielozadaniowe, to tylko zamknięcie pewnego etapu. Polska armia potrzebuje także nowoczesnych maszyn szturmowych – mówi poseł Soboń.
W liście, który trafi dziś do wicepremiera Mateusza Morawieckiego i szefa MON, parlamentarzysta, związkowcy z PZL oraz burmistrz Świdnika wyrażają opinię, że czas sprzyja podjęciu strategicznej decyzji o wejściu kapitałowym państwa, poprzez Polską Grupę Zbrojeniową, do Świdnika.
– Nie przesądzamy, czy ma to być odkup akcji od firmy Leonardo, czy aport w postaci Wojskowych Zakładów Lotniczych w Łodzi z filią w Dęblinie. Nie mówimy też, w jakim procencie państwo miałoby się zaangażować. Jestem natomiast przekonany, że w ten sposób możliwe jest zaprojektowanie wspólnie z Leonardo i uruchomienie w Świdniku produkcji polskiego śmigłowca bojowego, którym byłby zainteresowane wszystkie armie na świecie – dodaje poseł Soboń.
Byłaby to pierwsza maszyna tego typu w 60-letniej historii świdnickiej wytwórni. – A ważne jest również, że wszystkie związki zawodowe w PZL oraz burmistrz, stoją murem za tym pomysłem – kończy Soboń.
Warto dodać, że Leonardo chce modernizować szturmowy śmigłowiec Mangusta. Włosi rozpoczęli też prace nad nową platformą dla takiej maszyny.
Nieoficjalnie udało się nam dotrzeć do bardzo wiarygodnego źródła w Warszawie. Nasz informator zdradził nam tegoroczny scenariusz zamówień rządowych na śmigłowce dla wojska.
– Pierwsze maszyny będą zamówione dla wojsk specjalnych i marynarki wojennej, co zresztą zapowiadało MON.
Nieoficjalnie udało się nam dotrzeć do bardzo wiarygodnego źródła w Warszawie. Nasz informator zdradził nam tegoroczny scenariusz zamówień rządowych na śmigłowce dla wojska.
– Pierwsze maszyny będą zamówione dla wojsk specjalnych i marynarki wojennej, co zresztą zapowiadało MON...
Nieoficjalnie udało się nam dotrzeć do bardzo wiarygodnego źródła w Warszawie. Nasz informator zdradził nam tegoroczny scenariusz zamówień rządowych na śmigłowce dla wojska.
– Pierwsze maszyny będą zamówione dla wojsk specjalnych i marynarki wojennej, co zresztą zapowiadało MON...
Nieoficjalnie udało się nam dotrzeć do bardzo wiarygodnego źródła w Warszawie. Nasz informator zdradził nam tegoroczny scenariusz zamówień rządowych na śmigłowce dla wojska.
– Pierwsze maszyny będą zamówione dla wojsk specjalnych i marynarki wojennej, co zresztą zapowiadało MON...














Komentarze