Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Ruchy kadrowe w Gromie Różaniec, Unii Hrubieszów i Krysztale Werbkowice

Po rundzie jesiennej w walce o awans do czwartej ligi liczą się cztery zespoły. Z tego grona należałoby na wstępie wykluczyć raczej borykającą się z kłopotami organizacyjno-finansowymi Huczwę Tyszowce.
Ruchy kadrowe w Gromie Różaniec, Unii Hrubieszów i Krysztale Werbkowice
Od kilku dni prowadzi ją Jacek Iwanicki, który w roli szkoleniowca zastąpił Ireneusza Suchowierzcha.

Nowy trener będzie łączył posadę z graniem w piłkę, ale zamiast gonić rywali, skupi się raczej na obronie miejsca na pudle.

Zdecydowanie wyższe aspiracje mają trzy pozostałe drużyny z czołówki. W Hrubieszowie, Werbkowicach oraz Różańcu poważnie myślą o awansie i w tym celu planują wzmocnić kadry.

Do Unii najprawdopodobniej powróci Paweł Kucy, który rundę jesienną spędził w lokalnym rywalu, Huraganie. Za dwa tygodnie treningi powinien wznowić też Mateusz Białacki. To dobra wiadomość dla kibiców „biało-niebieskich”, bo spodziewano się, że doświadczony obrońca będzie pauzował znacznie dłużej.

Prawdziwy hit transferowy szykują natomiast działacze Kryształu. – Najprawdopodobniej dołączy do nas zawodnik z trzeciej ligi. Jesteśmy już po rozmowach, ale on ciągle się waha między nami a jeszcze jednym klubem. Dlatego na razie nie zdradzę nazwiska, żeby nie zapeszyć – tłumaczy Robert Semeniuk, kierownik klubu z Werbkowic.

Trener Jacek Szczyrba wiosną będzie mógł skorzystać także z Pawła Kaczoruka i Igora Lebiegi, którzy wrócili już do treningów po poważnych urazach. Prowadzony przez niego zespół ma za sobą już pierwszy sparing, wygrany 3:1 z Echem Zawada. 5 lutego Kryształ zmierzy się z AMSPN Hetman Zamość, a dwa dni później wyjedzie na tygodniowy obóz przygotowawczy do Tomaszowa Lubelskiego.

Przez kilka ostatnich dni pod okiem kolegi z drużyny, Mateusza Piętaka, ćwiczyli piłkarze Gromu Różaniec. Wszystko dlatego, że trener lidera Bogdan Antolak wyjechał na staż do Podbeskidzia Bielsko-Biała.

– W klubie z ekstraklasy naprawdę sporo się nauczyłem. Szczególnie pod względem taktycznym. Podglądem też przygotowania „Górali” i niektóre elementy postaram się przenieść do naszego zespołu – twierdzi Antolak, który najprawdopodobniej straci jednego zawodnika z podstawowego składu.

– Jan Komosa zadeklarował odejście. Na razie ćwiczy z Ładą Biłgoraj, ale ciężko mi powiedzieć, czy właśnie tam zakotwiczy. W jego miejsce będziemy mogli pozyskać jednego zawodnika i to na pewno będzie wzmocnienie – deklaruje szkoleniowiec Gromu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama