Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

MKS Selgros Lublin w niedzielę w meczu na szczycie zmierzy się z Vistalem Gdynia

MKS Selgros Lublin w niedzielę o godz. 17.30 zagra na wyjeździe z wiceliderem tabeli Vistalem Łączpolem Gdynia. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport
MKS Selgros Lublin w niedzielę w meczu na szczycie zmierzy się z Vistalem Gdynia
Podopieczne Sabiny Włodek w tym sezonie mają na koncie jedną porażkę. Poniosły ją we wrześniu na własnym parkiecie właśnie z Vistalem. Gdynianki wygrały wówczas 25:22. - Pamiętamy o tamtym spotkaniu i będziemy chciały się zrewanżować za tamtą porażkę. Jedziemy do Gdyni po dwa punkty, ale z drugiej strony zdajemy sobie też sprawę, że rywalki się przed nami nie położą - przekonuje Małgorzata Majerek, której występ w niedzielę stoi pod znakiem zapytania. Zawodniczka zmaga się z urazem pleców i na razie nie mogła uczestniczyć w treningach na sto procent. - Czuję się już dużo lepiej, ale jeszcze nie podjęłyśmy ostatecznej decyzji, czy będę mogła zagrać z Vistalem. Na pewno będę próbować, ale co z tego wyjdzie okaże się dopiero w kolejnych dniach - dodaje doświadczona piłkarka. Wykluczony jest również występ Agnieszki Koceli, która ma wrócić do zajęć dopiero w przyszłym tygodniu. W pełni sił jest za to Dorota Małek. Spotkaniem w Gdynia MKS kontynuuje serię trudnych, wyjazdowych starć. - Przed meczem ze Startem Elbląg rozmawiałyśmy, że mamy przed sobą trzech trudnych rywali. Pierwszą przeszkodę udało się pokonać, teraz zostały przed nami dwie kolejne. Najpierw Vistal, a później Zagłębie Lubin - mówi Sabina Włodek, trenerka ekipy z Lublina. Co może być kluczem do zwycięstwa? - Przede wszystkim nasza ławka rezerwowych, jak pokazał nasz ostatni występ w Elblągu naprawdę mamy szeroki skład. Decydująca będzie jednak dyspozycja dnia, bo trudno o jakieś niespodzianki, znamy się z Vistalem doskonale - mówi Małgorzata Majerek. Najbliższe przeciwniczki naszej drużyny od dłuższego czasu muszą sobie radzić bez kilku ważnych zawodniczek. Brakuje chociażby Brazylijki Jessici Quintino, reprezentantki Tunezji Ines Khouildi, czy Polki Ewy Andrzejewskiej. Mimo kadrowych osłabień szczypiornistki trenera Jensa Steffensena rozbiły ostatnio Piotrcovię Piotrków aż 36:17. Już do przerwy było po zawodach, bo miejscowe prowadziły 15:7. Najlepiej spisała się Iwona Niedźwiedź, autorka ośmiu bramek. MAMY SZEŚĆ KADROWICZEK Kim Rasmussen, trener kadry narodowej polskich piłkarek ręcznych powołał sześć zawodniczek MKS Selgros Lublin na konsultację szkoleniową, która w dniach 2-5 lutego odbędzie się w Gdańsku. W ekipie „biało-czerwonych” znalazły się: Marta Gęga, Joanna Drabik, Weronika Gawlik, Agnieszka Kocela, Katarzyna Kozimur oraz Kamila Skrzyniarz.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama