Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Motocyklowy Dzień Dziecka 2017: Motocykliści z prezentami u chorych dzieci

Były prezenty, gry i zabawy – animacje, bańki mydlane, podskoki i obroty. Był też śmiech. Dziedziniec Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie zapełnił się dzisiaj motocyklami. Ich właściciele przywieźli chorym dzieciom niespodzianki z okazji Dnia Dziecka. Nie zapomnieli nawet o noworodkach i niemowlętach.
Motocyklowy Dzień Dziecka 2017: Motocykliści z prezentami u chorych dzieci

Autor: Fot. Wojciech Nieśpiałowski

– Przygotowaliśmy ok. 500 paczek dla dzieci – podaje Łukasz Słowikowski ze Stowarzyszenia Moto Inicjatywa, które jest jednym z organizatorów Motocyklowego Dnia Dziecka.

– Nic nie wiedziałam, że będzie takie wydarzenie i prezenty. To bardzo miłe, że pamiętają o dzieciach, nawet tych najmłodszych. – przyznaje zaskoczona odwiedzinami motocyklistów pani Anna, mama 7-tygodniowego Michałka. Dziecko leży na Oddziale Patologii Noworodków USD w Lublinie.

– Pierwszy raz przyjechałam tutaj razem z tatą. Nikt mnie nie namawiał. Sama chciałam jechać. Chciałam rozdawać prezenty chorym dzieciom i pojeździć motocyklem – mówi 10-letnia Klaudia Krawczyk z Lublina, która wspólnie z motocyklistami obdarowywała prezentami najmłodszych pacjentów szpitala przy ul. Chodźki.

– Fajnie jest pomagać innym – dodaje 12-letnia Kamila Kuźniar z Lublina, która również rozdawała prezenty najmłodszym pacjentom Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. – Dla mnie to jest spełnienie dobrego uczynku. Sama też dostałam prezent na dzień dziecka.

– Na Motocyklowym Dniu Dziecka jesteśmy w córką pierwszy raz. Braliśmy też udział w Mikołajkach – mówi Radosław Kuźniar, tata Klaudii, który deklaruje, że w kolejnym tego typu wydarzeniu też będą uczestniczyć.

Podobnie jak Klaudia Krawczyk ze swoim tatą Cezarym. – Inicjatywa jest super – podkreśla pan Cezary. – Dzięki temu chore dzieci choć na chwilę mogą pomyśleć o czymś innym niż o chorobie. Warto dać im taką chwilę wytchnienia w bólu.

– Motocykliści nigdy o naszych pacjentach nie zapominają – podkreśla Agnieszka Osińska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. – Od kilku lat przyjeżdżają z prezentami i animacjami. Dzieci czekają na ten dzień bo jest miło i wesoło.

Pacjenci z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie byli jednymi z obdarowanych. Ponieważ motocykliści zawieźli też prezenty do innych lubelskich szpitali gdzie są leczone dzieci. Przygotowali też paczki dla podopiecznych Domu Dziecka i dzieci z Domu Samotnej Matki.

Imprezę dla dzieci poprzedziła parada motocyklowa ulicami Lublina, spod Areny Lublina do szpitala przy ul. Chodźki.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama