Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Koniec rajdu Dakar dla Hołowczyca. Złamane żebra i uraz kręgosłupa

Krzysztof Hołowczyc, który w poniedziałek uległ wypadkowi na trasie trzeciego etapu 35. Rajdu Dakar, doznał złamania kilku żeber oraz urazu kręgosłupa - taka jest diagnoza lekarzy szpitala w stolicy Peru.
Koniec rajdu Dakar dla Hołowczyca. Złamane żebra i uraz kręgosłupa
Krzysztof Hołowczyc (Marcin Fijałkowski)
- Hołowczyc późnym popołudniem czasu lokalnego dotarł do jednej z klinik w Limie, gdzie został hospitalizowany. Przeprowadzone badania potwierdziły złamanie kilku żeber oraz uraz kręgosłupa w odcinku lędźwiowym - poinformował menedżer olsztyńskiego kierowcy Andrzej Kalitowicz. We wtorek planowane są dodatkowe badania; będzie też ustalona koncepcja leczenia. - Krzysztof prawdopodobnie pozostanie kilka dni w szpitalu, a następnie będzie przewieziony do Polski. W poniedziałek późnym wieczorem, po otrzymaniu środków przeciwbólowych, czuł się w miarę dobrze - dodał menedżer. Hołowczyc, jadący z portugalskim pilotem Felipe Palmeiro, uległ wypadkowi na początku trzeciego etapu z Pisco do Nazca (343 km). Przy dużej prędkości ich samochód (Mini All 4 Racing) spadł z kilkumetrowego uskoku i przodem uderzył w następną wydmę. Olsztynianin został przetransportowany helikopterem do pobliskiego szpitala polowego, a Portugalczyk, który nie doznał poważniejszych obrażeń, ruszył pojazdem w stronę bazy. - Grupa Polaków ze stolicy Peru, którzy byli akurat na miejscu zdarzenia, odwiedziła Krzysztofa w Pisco i zaoferowała swoją pomoc. Podobnie zareagowała nasza placówka dyplomatyczna w Limie - wspomniał Kalitowicz. Hołowczyc, który w czerwcu skończył 50 lat, po raz ósmy wystartował w Rajdzie Dakar i po raz czwarty musiał się wycofać. W 2009 i 2011 roku uplasował się na piątej pozycji. Rok temu wygrał, jako pierwszy Polak w historii, jeden z etapów, był też liderem, ale ostatecznie - po awarii samochodu - zajął dziewiątą lokatę.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama