List, którzy podpisali prezesi obu spółek to wstęp do przyszłej umowy o prace nad wspólnymi projektami badawczo-rozwojowymi. Chodzi m.in. o wykorzystanie wodoru, który Ursus chciałby pozyskiwać od Azotów. Producent autobusów i maszyn rolniczych zamierza wytwarzać własne, hybrydowe, wodorowo-elektryczne silniki dla swoich pojazdów.
Obie spółki chcą także zachęcać rolników do zakupu krajowych produktów, w tym sprzętu rolniczego oraz nawozów. Możemy więc spodziewać się kampanii informacyjnych skierowanych do klientów obu przedsiębiorstw w tym zakresie.
Według rzecznika GA, Artura Dziekańskiego, te działania w niedługim czasie mają podnieść wartość wizerunkową koncernu chemicznego oraz producenta maszyn.
– Jesteśmy przekonani, że wymiana wiedzy, informacji i doświadczeń z Ursusem wzmocni obie firmy. Chcemy rozpocząć działania zmierzające do upowszechnienia nowoczesnych technologii w ramach inteligentnego rolnictwa oraz innowacyjnych, niskoemisyjnych praktyk rolniczych – powiedział dr Grzegorz Kądzielawski, wiceprezes zarządu Grupy Azoty S.A.
O korzyściach płynących z zawiązania współpracy przekonany jest również Karol Zarajczyk, prezes Ursus S.A. – To nas umacnia i stwarza szansę na bardziej dynamiczny rozwój – uzupełnił.
List intencyjny został podpisany w Jasionce koło Rzeszowa, podczas czwartkowego "Kongresu 590", wydarzeniu poświęconemu rozwojowi polskich przedsiębiorstw.
Komentarze