Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tomasz Kamiński nowym trenerem Stali Poniatowa

Nowym trenerem Stali Poniatowa został były szkoleniowiec Unii Bełżyce
Tomasz Kamiński nowym trenerem Stali Poniatowa
Tomasz Kamiński (WOJCIECH NIEŚPIAŁOWSKI)
Czarne chmury powoli odchodzą z nad Poniatowej. Po ostatniej zawierusze wydawało się, że przyszłość drużyny, która po rundzie jesiennej zajmuje ósme miejsce w tabeli IV ligi, stoi pod znakiem zapytania. Z klubem rozstał się trener Henryk Kamiński, na odejście zdecydowało się także kilku piłkarzy. Teraz sytuacja powoli się stabilizuje. – Na pierwszym treningu rzeczywiście była tylko garstka zawodników, w sumie przyszło sześciu, ale na ostatnim było już piętnastu – mówi Mirosław Samolej, kierownik Stali. – Zapewniliśmy im salę, Orlika, basen i odnowę biologiczną. Trenerem zespołu został Tomasz Kamiński. Do kadry włączeni zostali juniorzy. Szukamy też zdolnych chłopaków, którzy już kiedyś u nas grali, a teraz występują w Kraczewicach czy Leśniczówce. Chcemy się utrzymać w lidze, ale nic na siłę – dodaje. Przesądzone jest, że wiosną w Stali nie zagrają Damian Miazga i Patryk Niezbecki. Obaj kategorycznie odmówili. Ważą się losy Michała Czarneckiego i Sebastiana Dziosy. Pierwszy trenuje z Lewartem Lubartów, drugi chciałby przejść do Powiślaka Końskowola. – Czarnecki chciałby spróbować swoich sił wyżej. Dostał zgodę na treningi z Lewartem, bo zwrócił się o to do nas trener Grzegorz Białek, ale w grę wchodzi też jego sprawdzian w Lubliniance. Jeśli spodoba się na Wieniawie, to będzie tam grał, a my wzięlibyśmy wtedy kogoś z szerokiej kadry Lublinianki. Z kolei odejścia Dziosy nie blokujemy, ale ponieśliśmy spore koszty na jego przerejestrowanie ze Zwolenianki i chcielibyśmy je po prostu odzyskać, a on podpisał u nas deklarację gry na cały sezon – tłumaczy kierownik klubu z Poniatowej. Nowy zarząd, na czele którego stoi Zbigniew Hemperek, zabrał się do ostrej pracy. – Członkowie zarządu chodzą i szukają sponsorów. Co ciekawe, jest sporo firm, które deklarują wesprzeć klub przeznaczając pieniądze na młodzież. To dla nas już dużo. Jesteśmy też dobrej myśli jeśli chodzi o wsparcie ze strony miasta. Powinno być ono na podobnym poziomie jak w ubiegłym roku – przekonuje Samolej. Jutro Stal miała grać w turnieju halowym w Bełżycach, ale zrezygnowała. Pierwszy sparing poniatowanie rozegrają 2 lutego z Avią Świdnik.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama