• Jak powstał twój autorski projekt Dobrze się składa?
- Dla mnie projekt Dobrze się składa, który powstał rok temu, to coś więcej niż zabawa z papierem. To też świadomość, że to jest to, w czym czuję się w 100 procentach pewnie. Zanim zaczęłam składać papier, prowadziłam bloga kulinarnego, organizowałam pikniki blogerów kulinarnych, stylizowałam do sesji zdjęciowych, ale nie do końca czułam się w tym dobrze.
Papier zawsze był gdzieś obok mnie, ale nie miałam pomysłu jak wykorzystać go bardziej kreatywnie. Wtedy trafiłam na publikację Paula Jackson’a „Folding Techniques for Designers” - jedną z najważniejszych książek dla architektów, projektantów mody, form przemysłowych. To po jej lekturze powstały moje pierwsze projekty, zaczęłam bardziej rozumieć jak składać papier. Pomagają mi: Maciek, który na zdjęciach doskonale oddaje charakter każdego projektu, Kasia Barej autorka identyfikacji wizualnej oraz Tomek Piekut, który czuwa nad stroną techniczną moich projektów. Przy większych zleceniach pomaga mi składać mama i koleżanka z pracy.
• Gdzie szukasz inspiracji?
- Inspiruje mnie wielu twórców. Robert Lang, amerykański matematyk i fizyk, autor kilkunastu książek, w których publikuje projekty bardzo skomplikowanych i precyzyjnych modeli owadów i zwierząt. To on przyczynił się do opracowania praktycznych zastosowań technik używanych przy projektowaniu origami w nowoczesnej inżynierii. Co ciekawe, zdolności składania papieru wykorzystał pracując w NASA. Zespół ośrodka badawczego poprosił Langa o opracowanie mechanizmu, która pozwoli na zmieszczenie ogromnego teleskopu na małej rakiecie, która wyniesie go na orbitę i jego rozwinięcie bez szkód w postaci fałd czy innych skaz na jego powierzchni.
Inspiruje mnie też Tomoko Fuse, która zrewolucjonizowała sztukę origami wydając kilkadziesiąt publikacji o origami modułowym. Zaprojektowała kilkaset geometrycznych papierowych form opartych na technice modułowej. W większości takich modeli używa się specjalnych systemów łączenia opartych na wypustkach i kieszonkach, które powstają w procesie składania papieru. Większość z tych form składam wspólnie z uczestnikami podczas warsztatów.
Paul Jackson w swoich książkach pokazuje, że origami to nie tylko fajne hobby, ale ogromne pole do działań kreatywnych. Umiejętności te można wykorzystać w projektowaniu wzornictwa przemysłowego, na przykład ceramiki, nowoczesnych opakowań, a także grafice, modzie a nawet scenografii teatralnej. To dzięki jego pracy zrozumiałam, że origami jest sztuką składania papieru z naciskiem na sztukę.
• Jak powstały pierwsze projekty?
- Pierwsze projekty pojawiły się zanim powstała strona internetowa, dużo zawdzięczam mediom społecznościowym. Pracowałam między innymi dla marki Nenukko. Z okazji otwarcia nowego butiku złożyłam dla nich przestrzenne formy geometryczne oparte na origami modułowym, które można oglądać przy ulicy Mysiej 3 w Warszawie. Jednym z najważniejszych projektów było złożenie ponad 100 lamp z blisko 300 metrów papieru do kawiarni Sarzyński w Galerii Zielonej w Puławach. Złożenie takiej ilości lamp zajęło prawie cztery miesiące, bardzo pomogła mi w tym mama. Wiedzę czerpię głównie z książek Paula Jacksona, wszystkiego uczyłam się sama. Narzędzi do pracy szukałam w pracowniach introligatorskich. W zasadzie do składania papieru nie potrzeba wiele, wystarczą dłonie i odrobinę więcej cierpliwości. Cieszę się, że Dobrze się składa jest czymś więcej niż składaniem papieru. Dla mnie to też pozytywny przekaz, który sprawdza się w moim życiu i z tego jestem najbardziej dumna.
Z tego, co wiem to jedyny taki projekt w Polsce i tym bardziej mnie to cieszy. Pierwsze warsztaty poprowadziłam w styczniu w Centrum Spotkania Kultur podczas wystawy „Doświadczyć Japonii” z kolekcji Muzeum Manggha. Stale współpracuję z IKEA Po Sąsiedzku, Centrum Kultury w Lublinie, Domem Słów, Centrum Spotkania Kultur, Instytutem Dizajnu w Kielcach, magazynem Zwykłe Życie oraz Kukbukiem, w którym publikuję swoje prace oraz prowadzę warsztaty ze składania lamp origami.
• Nad czym teraz pracujesz?
- Nad nową kolekcją lamp, która pojawi się po nowym roku i będzie efektem współpracy z warszawską marką Oprawa Treści. Mam w planach warsztaty w kilku miejscach w Polsce i ręcznie składane tapety ścienne.
Największą przyjemność sprawia mi prowadzenie warsztatów. Dzięki nim poznaję ciekawych ludzi i kreatywnie spędzam czas. Zajęcia, które najbardziej utkwiły mi w pamięci to warsztaty z dzieciakami niesłyszącymi i niedosłyszącymi z Caritas z Wuppertalu, które przyjechały w ramach projektu Alles Klang Huberta Pyrgiesa i Piotrka Milkowskiego do Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Efektem tych warsztatów było przeniesienie na papier swoich emocji. W ruch poszły kredki, farby, tusz i węgiel. Z papierów zaprojektowanych przez dzieciaki powstały przepiękne lampy. To było dla mnie wyjątkowe doświadczenie.
• Jak powstał twój autorski projekt Dobrze się składa?
- Dla mnie projekt Dobrze się składa, który powstał rok temu, to coś więcej niż zabawa z papierem. To też świadomość, że to jest to, w czym czuję się w 100 procentach pewnie. Zanim zaczęłam składać papier, prowadziłam bloga kulinarnego, organizowałam pikniki blogerów kulinarnych, stylizowałam do sesji zdjęciowych, ale nie do końca czułam się w tym dobrze.
Papier zawsze był gdzieś obok mnie, ale nie miałam pomysłu jak wykorzystać go bardziej kreatywnie. Wtedy trafiłam na publikację Paula Jackson’a „Folding Techniques for Designers” - jedną z najważniejszych książek dla architektów, projektantów mody, form przemysłowych. To po jej lekturze powstały moje pierwsze projekty, zaczęłam bardziej rozumieć jak składać papier. Pomagają mi: Maciek, który na zdjęciach doskonale oddaje charakter każdego projektu, Kasia Barej autorka identyfikacji wizualnej oraz Tomek Piekut, który czuwa nad stroną techniczną moich projektów. Przy większych zleceniach pomaga mi składać mama i koleżanka z pracy.















Komentarze