Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Koniec z zakupami alkoholu po godz. 22? Nowe prawo pozwoli wprowadzać zakazy

Posłowie dali zielone światło gminom do ograniczania sprzedaży alkoholu nocą. Zmieniają się też przepisy dotyczące picia „pod chmurką”. Nowe prawo wkrótce wejdzie w życie i ma dbać o trzeźwość w narodzie.
Koniec z zakupami alkoholu po godz. 22? Nowe prawo pozwoli wprowadzać zakazy

Autor: Maciej Kaczanowski / archiwum

Co się zmieni? Już niedługo rady gmin będą mogły wprowadzać ograniczenia w sprzedaży alkoholu w sklepach między godziną 22 a 6. Zdecydują też, czy zakaz nocnej sprzedaży obowiązywać będzie na terenie całej gminy, czy tylko w niektórych miejscach. Radni będą mogli regulować także ilość działających na terenie gminy punktów, sprzedających napoje z zawartością alkoholu do 4,5 proc. (np. piwo).

Ponadto ustawa wprowadza zakaz picia trunków w miejscach publicznych. Radni będą mogli jednak wyłączyć niektóre miejsca od tego surowego przepisu, pod warunkiem, że nie wpłynie to na zwiększanie bezpieczeństwa i porządku publicznego. Tak jak dotąd, alkohol pić będzie można także w ogródkach piwnych.

Niektóre samorządy są zadowolone z wprowadzanych zmian. W Puławach, nie licząc lokali gastronomicznych, działa obecnie 88 punktów ze sprzedażą alkoholu. Siedem z nich to sklepy całodobowe. Na głośne sąsiedztwo od lat narzekają mieszkańcy okolicznych bloków. – Najwięcej skarg dotyczy tych przy ul. Prusa i Sieroszewskiego. Mieszkańcy proszą nas o to, żebyśmy ograniczyli ich działalność w nocy. Dotychczas jedyne, co mogliśmy zrobić, to przekonywać właścicieli do zmiany godzin otwarcia lub odbierać koncesje. Po nowelizacji ustawy, nasze możliwości będą większe – mówi Jarosław Pazik, kierownik Wydziału Wspierania Rozwoju Przedsiębiorczości w puławskim Urzędzie Miasta.

– To dobrze, że otrzymamy nowe narzędzia do kontroli sprzedaży alkoholu. W naszym mieście takich punktów jest obecnie bardzo dużo. Oczywiście nie chodzi o to, żeby je zamykać, ale jeśli będą sygnały od mieszkańców, na pewno będziemy reagować – dodaje Marzanna Pakuła, przewodnicząca komisji Polityki Społecznej, Zdrowia, Rodziny i Porządku Publicznego w puławskiej radzie miasta.

Gdyby prawo obowiązywało w 2015 roku, być może inaczej potoczyłyby się losy sklepu „Alkohole 24” z os. Kołłątaja, który zamknięto po tym, jak po skargach cofnięto mu koncesję. Po nowelizacji prawa, w takich przypadkach możliwe będą rozwiązania kompromisowe - np. ograniczenie godzin, w których można sprzedawać trunki.

Z kolei w Białej Podlaskiej działa ok. 170 punktów ze sprzedażą napojów alkoholowych, z czego 58 to lokale gastronomiczne. Jak mówi Anna Stolarczuk, przewodnicząca Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i trener ds. uzależnień, która prowadzi szkolenia z profilaktyki rozwiązywania problemów alkoholowych, część gmin nie zechce wprowadzać nowych przepisów. – Niektóre samorządy patrzą tylko i wyłącznie na przychody, czyli na pieniądze pochodzące z opłat z tzw. „korkowego”. Nie będzie im na rękę wprowadzanie ograniczeń – tłumaczy.

Biała Podlaska jeszcze się zastanawia, jak skorzystać z nowego prawa. – Trzeba to dokładnie przeanalizować. Rozsądne ograniczenia mogłyby spowodować, że w jakimś stopniu spadnie spożycie alkoholu – uważa Stolarczuk. – Trzeba wziąć pod uwagę osoby mieszkające w najbliższej okolicy sklepów nocnych, ale z drugiej strony właściciele punktów sprzedaży alkoholu argumentują, że tworzą miejsca pracy i odprowadzają podatki – dodaje.

Według niej najważniejsze jest, by zmieniać nie tylko prawo, ale także przyzwyczajenia Polaków. – Żeby nie było tak, że dobra zabawa wiąże się tylko i wyłącznie z piciem alkoholu – dodaje.

Nowelizacja ustawy czeka już tylko na podpis prezydenta. Prawdopodobnie nowe przepisy wejdą w życie w marcu. 


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama