Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy nie potrzebuje kolejnych transferów

Łukasz Giza i Wojciech Jakubiec będą jedynymi wzmocnieniami Wisły Puławy w przerwie zimowej
Wisła Puławy nie potrzebuje kolejnych transferów
Drużyna Jacka Magnuszewskiego w sobotę zagra sparing z Tomasovią (DANIEL KRAWCZYK)
Trenerzy Jacek Magnuszewski i Marek Nowak po rozmowie z działaczami uznali, że klub nie potrzebuje kolejnych piłkarzy. Kadrę zespołu może jeszcze uzupełnić jedynie młody bramkarz Ruchu Ryki Jacek Troshupa, który od początku przygotowań trenuje z Wisłą. Ostatnio jednak przerwał zajęcia z powodu drobnej kontuzji i ponownie w Puławach ma się zameldować w poniedziałek. – Liczyliśmy na przyjazd jeszcze jednego pomocnika, ale ten temat jest już nieaktualny. Uznaliśmy, że ta drużyna nie potrzebuje kolejnych zawodników. W związku z tym nie będziemy już zapraszać nikogo na testy – mówi drugi trener Wisły Marek Nowak. Na wiosnę więcej szans mają dostawać juniorzy klubu z Puław, którzy zostaną włączeni do kadry na rundę rewanżową. Chodzi o Konrada Szczotkę, Jarosława Niezgodę i Mateusza Łakomego. Wszyscy całkiem nieźle prezentują się na treningach i jeżeli podtrzymają dobrą formę w zimowych sparingach to mogą szybko otrzymać szansę gry w II lidze. – Młodzież naprawdę spisuje się dobrze. Zwłaszcza Konrad Szczotka i Jarek Niezgoda. Widać, że dużo zyskują na treningach ze starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami. Czy jest szansa, żebyśmy dołączyli do kadry kolejnych wychowanków? Na razie zostaniemy przy tej trojce – dodaje asystent trenera Magnuszewskiego. W najbliższym czasie powinna się wreszcie wyjaśnić przyszłość Stanisława Gonczaruka. 24-letni Ukrainiec nadal trenuje z Wisłą i pod koniec tego tygodnia ma zapaść ostateczna decyzja, czy zawodnik zostanie w „Dumie Powiśla”. Niewykluczone, że nadal funkcję kierownika zespołu będzie sprawował Tomasz Bednaruk. Doświadczony obrońca leczy kontuzję kolana i czeka na operację. – Na wiosnę na pewno nie pojawię się na boisku, ale mam nadzieję, że nadal będą mógł być przy drużynie jako kierownik zespołu – mówi Bednaruk. Nazar Penkowec i jego koledzy z w najbliższą sobotę rozegrają pierwszy mecz kontrolny. Ich rywalem będzie trzecioligowa Tomasovia, a spotkanie zostanie rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Hauke-Bossaka. Początek zaplanowano na godz. 12.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama