Nie włączył lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo i oblał egzamin. Wygrał w sądzie

Egzaminatorka była bez litości, za dwukrotny brak lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo oblała kandydata na kierowcę. Egzamin był prowadzony w Lublinie m.in. na rondzie Berbeckiego (skrzyżowanie al. Andersa, ul. Lwowskiej i Koryznowej), gdzie rzeczywiście na lewym pasie jest znak poziomy P-8e, czyli jazda na wprost i w lewo.

Kandydat na kierowcę nie zgodził się z decyzją egzaminatorki i złożył skargę na przebieg egzaminu do Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, organu nadzorującego pracę Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Urząd przyznał rację egzaminowanemu i stwierdził, że brak lewego kierunkowskazu nie może być przyczyną oblania, a tym samym nakazał powtórkę egzaminu praktycznego bez opłaty. Z tą decyzją nie zgodziła się egzaminatorka i złożyła sprawę do Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Lublinie.

Sąd jednak również przychylił się do opinii zdającego oraz Urzędu Marszałkowskiego. Wyrok w tej sprawie właśnie zapadł. W sentencji wyroku sąd stwierdził: Nie ma racji skarżąca, że egzaminowany popełnił dwukrotnie błąd przy wykonywaniu polecenia skrętu w lewo na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym. Dojeżdżając do ronda egzaminowany nie wykonywał bowiem manewru zmiany kierunku jazdy. W tych warunkach zasygnalizowanie tego manewru lewym kierunkowskazem nie było wymagane.

To nie pierwsza taka sprawa. Pod koniec 2016 roku sąd w Gliwicach wydał taki sam wyrok w podobnej sprawie. Urząd Marszałkowski właśnie po wyroku w Gliwicach przeprowadził szkolenie i uczulił egzaminatorów, aby nie wydawali negatywnej oceny z egzaminu na prawo za brak lewego kierunkowskazu przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

– W roku 2017 przyprowadziliśmy w całym województwie 81 757 egzaminów praktycznych na prawo jazdy. Wpłynęło do nas 36 skarg na przebieg egzaminów praktycznych. W całym województwie na podstawie skarg unieważniono 7 egzaminów praktycznych, w tym 2 z powodu tego właśnie kierunkowskazu na rondzie. Dodatkowo jeszcze 2 unieważniono na podstawie kontroli z nagrań wideo, przeprowadzonej wyrywkowo przez urzędników – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.

Nie wiadomo, czy sprawa będzie mieć ciąg dalszy. Egzaminatorka może jeszcze odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jak ustaliliśmy, obecnie jest na zwolnieniu lekarskim.