Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Małgorzata Majerek (SPR Lublin): Jeszcze nic nie przegrałyśmy

ROZMOWA Z Małgorzatą Majerek, szczypiornistką SPR Lublin
Małgorzata Majerek (SPR Lublin): Jeszcze nic nie przegrałyśmy
(MACIEJ KACZANOWSKI)
• Dlaczego przegrałyście z Vistalem Łączpol Gdynia? – Zawiodły dwa elementy – gra w defensywie oraz skuteczność rzutowa. Straciłyśmy aż 35 bramek, co świadczy o tym, że broniłyśmy bardzo słabo. Ciężko jest wygrać mecz, jeżeli daje się rywalkom oddać tyle celnych rzutów. Poza tym, dobra obrona pozwala wyprowadzić kontrataki. SPR w środę w ogóle nie grał szybkim atakiem. • W mojej opinii nie wytrzymałyście tego meczu nerwowo. Pani oraz Kristina Repelewska dostałyście kary za dyskusje z sędziami. – Te kary były zupełnie niepotrzebne. Jesteśmy doświadczonymi zawodniczkami i powinnyśmy bardziej panować nad nerwami. • Szczególnie bolesne było upomnienie dla Repelewskiej. Przez nią w końcówce musiałyście grać w podwójnym osłabieniu. – Teraz można gdybać nad tym, ale mecz trwa przecież 60 minut. Nie powinniśmy zostawiać sobie odrabiania strat na ostatnią chwilę. Przegrałyśmy i teraz musimy szybko wyciągnąć wnioski. • Jakie są najważniejsze przemyślenia? – Zbyt delikatnie gramy w obronie. Piłka ręczna robi się coraz bardziej brutalna, a sędziowie często puszczają zagrania na pograniczu faulu. Nie podoba mi się to, ale musimy zaakceptować ten fakt i przestawić się na podobny styl. • Coraz bardziej widać jak wąska jest kadra SPR. W Gdyni w końcówce zabrakło wam sił. – Ale na to nie mamy wpływu. Przez cały sezon gramy ósemką zawodniczek i to musi w końcu znaleźć odbicie w wynikach. Chciałam jednak uspokoić kibiców. Jeszcze nie przegrałyśmy żadnego trofeum. Najważniejszym momentem sezonu będzie faza play-off. • Przystąpicie do niej z pierwszego miejsca? – Nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Spaść z fotela lidera mogłybyśmy tylko w wypadku przegrania jeszcze dwóch spotkań. • W styczniu zmierzyłyście się zarówno z Zagłębiem, jak i z Vistalem. Który z tych zespołów jest silniejszy? – To zależy od dyspozycji dnia. Zagłębie ma bardzo silną defensywę, a atutem Vistalu jest długa ławka rezerwowych. Tam na każdej pozycji rywalizują po dwie zawodniczki.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama