– Nie jesteśmy pierwszym miastem, które wystąpiło ze Związku Miast Polskich – podkreślała na ostatniej sesji radna Anna Baluch. Jej zdaniem jednym z powodów tego, by Kraśnik zrezygnował z uczestnictwa w ZMP były pieniądze wydawane na składkę członkowską.
– Składka, jaką płacimy wynosi ponad 30 gorszy od jednego mieszkańca – podliczała radna Baluch.
Roczna składka wynosi ok. 10,8 tys. zł. – Czy mamy z tego wymierne korzyści? Chyba nie mamy, bo uczestniczyliśmy chyba tylko w jednej konferencji – podkreślała radna.
Kraśnik w Związku Miast Polskich jest od 1994 roku. Od końca 2017 roku miasto należy też do Związku Samorządów Polskich. Roczna składka to ok. 3 tys. zł. W związku z tym na marcowej sesji padła też inna propozycja.
– Proponuję, aby rozszerzyć wniosek radnej Anny Baluch i wystąpić od razu z dwóch tych związków, z których nie ma żadnych korzyści – powiedział radny Tadeusz Członka.
Z powodów formalnych nie było te jednak możliwe. Radny Członka zapowiedział więc, że na kolejną sesję przygotuje odpowiedni wniosek. Będzie dotyczyć wystąpienia miasta ze Związku Samorządów Polskich.
Komentarze