Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wikana-Start Lublin jedzie do Przemyśla

Wreszcie coś w naszej grze „zapaliło”. Stworzyliśmy monolit, który znakomicie funkcjonował zarówno w defensywie, jak i ataku – powiedział po środowym meczu ze Stalą Ostrów Wielkopolski Łukasz Wilczek, rozgrywający Wikany-Startu.
Wikana-Start Lublin jedzie do Przemyśla
Łukasz Wilczek (z piłką) jest optymistą przed niedzielnym meczem z Polonią Przemyśl (MACIEJ KACZANOW
Lublinianie wygrali 79:56 i już tylko punkt dzieli ich od miejsca gwarantującego grę w fazie play-off. Ten ważny krok może zostać wykonany w niedzielę, kiedy podopieczni Dominika Derwisza zmierzą się z Budimpex Polonią Przemyśl. – Chyba wreszcie nadszedł moment, kiedy możemy wygrać na wyjeździe. Ostatni raz komplet punktów w obcej hali wywalczyliśmy przecież we wrześniu. Środowe zawody mocno nas podbudowały i jedziemy na Podkarpacie naładowani pozytywną energią – dodał Łukasz Wilczek.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama