Na początku lutego br. Fundacja „Ruch Solidarności Rodzin” z Lublina złożyła do Starostwa Powiatowego w Kraśniku wniosek o pozwolenie na budowę w mieście Pomnika Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Wniosek złożyła fundacja, ponieważ lokalny komitet budowy pomnika smoleńskiego nie mógł formalnie z takim wniosek wystąpić.
Monument z odlewem postaci prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i tablicą z imionami i nazwiskami ofiar katastrofy samolotu TU 154 oraz krzyżem ma stanąć na skwerze przy skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Balladyny. Działka jest własnością miasta.
– Udzielenie pozwolenia na budowę jest decyzją administracyjną, przed wydaniem której badamy, czy planowana budowa jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego uchwalanym przez miasto Kraśnik – wyjaśnia Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kraśniku.
– Ocena wniosku odbywa się w oparciu o kryteria prawne. W toku postępowania administracyjnego nie stwierdziliśmy żadnych podstaw do odmowy. W takiej sytuacji, po spełnieniu przesłanek wynikających z prawa budowlanego, organ administracji nie może odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę. Stąd decyzja o udzieleniu pozwolenia na budowę Pomnika Pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
– Spodziewaliśmy się takiej decyzji – nie ukrywa Jan Albiniak, przedstawiciel inicjatorów budowy pomnika smoleńskiego w Kraśniku, przewodniczący Rady Miasta Kraśnik.
Budowa pomnika ma się rozpocząć zaraz po uprawomocnieniu się pozwolenia na budowę, czyli w ciągu 14 dni od dnia doręczenia decyzji stronom postępowania tj. Fundacji „Ruch Solidarności Rodzin”, Urzędowi Miasta i Spółdzielni Mieszkaniowej „Metalowiec” w Kraśniku.
Data odsłonięcia monumentu nie jest jeszcze znana. – Tę datę ustalimy w ciągu najbliższych dwóch tygodni – zapowiada Jan Albiniak, który nie przesądza czy będzie to jeszcze przed wakacjami.
Autorem pomnika jest Andrzej Krawczak. Pochodzący z Kraśnika artysta pracuje w Krakowie. – Pomnik nie jest jeszcze gotowy. Prace cały czas trwają – dodaje Jan Albiniak.
8 lat temu w katastrofie tupolewa pod Smoleńskiem zginęło 96 osób. Wśród ofiar był pochodzący z Kraśnika funkcjonariusz BOR ppor. Piotr Nosek. Był w grupie funkcjonariuszy chroniących prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Komentarze