Dla Kolumbijczyków mecz z Senegalem był starciem o być albo nie być na mistrzostwach świata. Radamel Falcao i jego koledzy musieli zdobyć trzy punkty aby cieszyć się z awansu do fazy pucharowej. Z kolei drużynie z Afryki do awansu z grupy wystarczał remis.
W 12 minucie szansę na gola miał Quintero, ale N’Diaye zdołał odbić jego strzał z rzutu wolnego. Dwie minuty później w polu karnym Los Cafeteros padł Sadio Mane, a Milorad Mazić wskazał na 11 metr. Arbiter chwilę później skorzystał jednak z systemu VAR i zmienił swoją decyzję. Przed przerwą dobrą okazję na gola miał jeszcze Falcao, ale jego strzał głową po dośrodkowaniu Quintero przeleciał nad poprzeczką.
W drugiej części spotkania Kolumbijczycy nadal atakowali, a Senegal bronił bezbramkowego wyniku, który dawał mu awans. Jednak w 74 minucie defensywa zespołu z Afryki dała się zaskoczyć. Po bardzo dobrej centrze Quintero z rzutu rożnego w polu karnym Senegalu najwyżej wyskoczył Yerry Mina i strzałem głową wpakował piłkę do bramki. Po straconym golu Senegalczycy rzucili się do ataku, ale nie byli już w stanie zmienić wyniku spotkania.
Tym samym po trzech meczach w grupie H pierwsze miejsce z sześcioma punktami zajęła Kolumbia. Z kolei awans z drugiej lokaty wywalczyli Japończycy, a zadecydowała o tym klasyfikcja fair play. Wszystko dlatego, że Samurajowie i Senegal w bezpośrednim meczu podzielili się punktami, a w dodatku mieli identyczny bilans bramkowy. Jednak Japończycy w fazie grupowej „złapali” o dwie żółte karki mniej i z tego powodu pozostali w grze na turnieju w Rosji.
Senegal – Kolumbia 0:1 (0:0)
Bramka: Mina (74).
Senegal: K. N'Diaye – Gassama, Sane, Koulibaly, Sabaly (74 Wague)– Sarr, Kouyate, Gueye, Mane – Balde (80 Mou. Konate), Niang (86 D. Sakho).
Kolumbia: Ospina – Arias, D. Sanchez, Y. Mina, Mojica – Uribe (83 Lerma), Sanchez – Cuadrado, Quintero, James Rodriguez (31 Muriel) – Falcao (89 Borja).
Żółte kartki: Niang – Mojica.
Sędziował: Milorad Mazić (Serbia).
- Kolumbia 3 6 5-2
- Japonia 3 4 4-4
- Senegal 3 4 4-4
Polska 3 3 2-5
Komentarze