Reklama
Olbrzymi pech Kamila Stocha. Dyskwalifikacja Polaka w Klingenthal. Wygrał Hvala
Po kryzysie formy, który przypadł na zawody w Willingen, polscy skoczkowie wczoraj znów latali daleko. Najlepiej spisał się Piotr Żyła, sklasyfikowany na szóstym miejscu. Nie zawiedli też jego koledzy. Po raz 16 z rzędu aż czterech \"biało-czerwonych” wywalczyło awans do drugiej serii.
- 13.02.2013 17:36

Konkurs w Klingenthal rozgrywany był w ciężkich warunkach atmosferycznych. Wiało na przemian z tyłu, z boku i z przodu skoczni. Wśród pechowców, którzy nie poradzili sobie z niesprzyjającymi warunkami byli m.in.: Andreas Kofler, Richard Freitag, Tom Hilde czy Anders Fannemel.
Wszyscy zakończyli udział w zawodach już na pierwszej serii. Zadowoleni ze swoich prób nie mogli być też Kamil Stoch i Anders Bardal. Obaj awansowali co prawda do finału, ale znaleźli się na dalszych pozycjach.
Pecha miał również Dawid Kubacki, który bardzo dobrze radził sobie na treningach i kwalifikacjach, ale w konkursie trafił na gorsze warunki i skończył rywalizację na pechowym, 31 miejscu.
Na przeciwnym biegunie znalazł się Krzysztof Miętus. 21-latek z Zakopanego znakomicie wykorzystał huragan pod narty i oddał najdłuższy skok konkursu. 145 m to szósty najdalszy ustany skok w historii Vogtlandarena, zaledwie o 1,5 m bliższy od rekordu skoczni Michaela Uhrmanna.
Gdyby Polak wylądował telemarkiem, byłby liderem po pierwszej serii. Sześć odjętych punktów spowodowało jednak, że musiał uznać wyższość sześciu innych zawodników, w tym plasującego się na czwartej pozycji Piotra Żyły.
W drugiej serii \"biało-czerwoni” spisali się równie dobrze. Ostatecznie Żyła był 6, Miętus 11, a Maciej Kot 13. Po raz pierwszy w karierze zwyciężył Jaka Hvala. Na podium stanęli też Taku Takeuchi i Gregor Schlierenzauer.
Olbrzymiego pecha miał Stoch, który zakończył zawody na 9 miejscu, ale w drugiej próbie został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon i spadł na 30 pozycję.
Kolejne zawody, ostatnie już przed mistrzostwami świata w Val di Fiemme, odbędą się w sobotę i niedzielę w Obersdorfie. \"Biało-czerwone” barwy będą reprezentowali juniorzy Klemens Murańka, Krzysztof Biegun, Aleksander Zniszczoł i Bartłomiej Kłusek oraz Jan Ziobro. Pierwsza kadra w tym czasie ma zaplanowane treningi w Szczyrku.
Reklama













Komentarze