Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Cukrownik Lublin musi pracować nad zgraniem

Trener Cukrownika: nie mogę doczekać się rywalizacji o stawkę
Cukrownik Lublin musi pracować nad zgraniem
Trener Kuśmierz w rozmowie z Michałem Ciupą (JACEK ŚWIERCZYŃSKI)
Lublinianie rozpoczęli trzeci tydzień wolnego od meczów o punkty. To nie jest dobre rozwiązanie przed czekającą beniaminka najważniejszą częścią sezonu. W niej podopiecznym trenera Mateusza Kuśmierza przyjdzie toczyć bój o utrzymanie w II lidze. W fazie zasadniczej zespoły czwartej grupy czekają jeszcze dwie serie gier. Już w sobotę Cukrownik pojedzie do Świdnika na derby z Avią, a w drugi weekend marca podejmie Karpaty Krosno. – Już nie możemy doczekać się meczów o stawkę – przekonuje trener Mateusz Kuśmierz. – W naszej sytuacji potrzebujemy jak najwięcej grania. Chodzi o zgranie zespołu, przed ważnymi spotkaniami. Największym mankamentem jest współpraca rozgrywających ze skrzydłowymi. Bez tego niewiele zwojujemy w walce o utrzymanie. Lublinianie napotykają problemy w doskonaleniu elementów siatkarskiego rzemiosła. – Powodem jest zróżnicowana liczba zawodników na treningach – mówi szkoleniowiec. – Pracujemy pięć dni w tygodniu, a frekwencja jest niezadowalająca. Nieraz mam 7-8 siatkarzy, czasami nawet 12. Ale było też tak, że aby zagrać w siatkówkę, korzystaliśmy z graczy zespołów młodzieżowych. Nie dziwię się zawodnikom, którzy są amatorami, pracują zawodowo, muszą utrzymać rodziny. Cukrownik ma już za sobą kilka gier kontrolnych. – Nie udało się nam znaleźć ligowego partnera, dlatego graliśmy kontrolnie z drużyną lubelskiej straży pożarnej, przygotowującej się do mistrzostw Polski. Dwukrotnie wygraliśmy po 3:1. Taki sam wynik był w wewnętrznym sparingu z drugim zespołem – tłumaczy Kuśmierz. Wszystko wskazuje na to, że przeciwnikiem Cukrownika będzie MOSiR Bochnia. Pierwsze dwa mecze odbędą się na wyjeździe. – Nie wiemy jeszcze, kiedy zagramy play-out – mówi trener. – Wszystko przez wycofanie się w trakcie sezonu Wandy Kraków, która automatycznie została zdegradowana. Jeśli rozpoczniemy w terminie pierwszej rundy play-off, przerwa w grze potrwa półtora miesiąca, gdy w drugiej – dwa miesiące. Czekają nas co najmniej trzy mecze. Kto wygra trzykrotnie, utrzyma się w II lidze.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama