Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dzisiaj o 10.45 Justyna Kowalczyk powalczy o pierwszy medal mistrzostw świata

Transmisję na żywo z dzisiejszych zawodów będzie można oglądać na antenie TVP2, Eurosportu oraz w Internecie na sport.tvp.pl. O godz. 10.45 rozpoczną się biegi eliminacyjne. Finał zaplanowano dwie godziny później.
Dzisiaj o 10.45 Justyna Kowalczyk powalczy o pierwszy medal mistrzostw świata
Dzisiaj o godz. 10.45 Justyna Kowalczyk wystartuje w eliminacjach sprintu (Slawek/Wikipedia)
Szesnasty lutego, Davos. Kilkanaście minut przed godziną 13. Rusza sprint stylem klasycznym, ostatni sprawdzian biegaczek przed mistrzostwami świata. Justyna Kowalczyk od samego początku biegnie bardzo dobrze. Za jej plecami są Francuzka Aurore Jean i Marit Bjoergen. Na ostatnich metrach liczą się już tylko Polka i Norweżka, ale podopieczna Aleksandra Wieretielnego ma zbyt dużą przewagę, żeby dać się dogonić. Kowalczyk triumfuje, po raz pierwszy w sezonie wyprzedzając swoją największą rywalkę. Żaden z polskich kibiców nie miałby z pewnością nic przeciwko, żeby taki scenariusz powtórzył się także dzisiaj. W końcu zawodniczki wystąpią w tej samej konkurencji, co blisko tydzień temu. Tyle, że tym razem stawka będzie znacznie większa. Bo już nie 100 pkt do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale medale MŚ. Kowalczyk, która woli co prawda dłuższe dystanse lecz świetnie czuje się w klasyku, marzy oczywiście o złotym. Do tej pory na imprezie tej rangi Polka tylko dwa razy stała na najwyższym stopniu podium, przed czterema laty w Libercu. Poprzednie mistrzostwa nie były już dla niej tak udane. W Oslo dominowała Marit Bjoergen. Norweżka nie liczy na to, że w Val di Fiemme pójdzie jej równie dobrze jak przed własną publicznością. Nastawia się na jedno złoto, w biegu na 30 km. Sprintu jednak też nie odpuści. Wspólnie z Kowalczyk i niezwykle szybką Amerykanką Kikkan Randall powinny rozdzielić między siebie pozycje medalowe. Inną kwestią pozostaje, jak ich organizmy zareagują na spory wysiłek. W sprincie oprócz finału trzeba przecież pobiec też półfinał, ćwierćfinał i bieg eliminacyjny. W Davos cztery szybkie starty to było za dużo dla Bjoergen, która z powodu zmęczenia wycofała się następnego dnia z biegu na 10 km techniką dowolną. – Czy to może wpłynąć na formę Marit podczas mistrzostw? Nie ma co wyciągać takich wniosków. Czołowi zawodnicy mają to do siebie, że jeżeli coś nie wychodzi, to później mobilizują się podwójnie. Może więc ta decyzja wyjdzie na plus Marit. Jestem ostatnią osobą, która wykreśliłaby jej nazwisko z grona najpoważniejszych kandydatek do sukcesów podczas mistrzostw – stwierdziła Kowalczyk na łamach Przeglądu Sportowego. Transmisję na żywo z dzisiejszych zawodów będzie można oglądać na antenie TVP2, Eurosportu oraz w Internecie na sport.tvp.pl. O godz. 10.45 rozpoczną się biegi eliminacyjne. Finał zaplanowano dwie godziny później.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama