Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Plac zabaw zamknięty, bo jest mecz. Bezpieczeństwo? Miasto wymienia inny powód

Zamek, zjeżdżalnie, siłownia pod chmurką – to jedyny taki plac zabaw w Kraśniku. Ale w czasie meczów ligowych Stali Kraśnik na pobliskim stadionie MOSiR wejść tam nie można. Powód? Klub mówi o względach bezpieczeństwa. A Ratusz dodaje, że dla niektórych plac był tylko pretekstem aby na mecz wejść za darmo
Plac zabaw zamknięty, bo jest mecz. Bezpieczeństwo? Miasto wymienia inny powód

Autor: Agnieszka Antoń-Jucha

„Zarząd Klubu FKS Stal Kraśnik informuje, że podczas meczy ligowych rozgrywanych na MOSiR Kraśnik plac zabaw i skate park będzie zamknięty, ponieważ spodziewane są grupy kibiców drużyn przyjezdnych”. Chodzi o kilka godzin w niedziele, kiedy piłkarze Stali rozgrywają mecze na stadionie MOSiRu, w sąsiedztwie którego został niedawno otwarty nowoczesny miejski plac zabaw.

– To jedyne takie miejsce w mieście. Nie ma więcej takich placów, z taką ilością urządzeń – podkreśla pani Anna, mieszkanka Kraśnika, która chętnie przychodzi tutaj z dziećmi.

– Plac jest piękny, ale bezpieczeństwo jego użytkowników jak i kibiców podczas meczów jest dla nas najważniejsze – tłumaczy Rafał Tomiło, kierownik Klubu FKS Stal Kraśnik (na zdjęciu), który dzierżawi stadion podczas piłkarskich rozgrywek od Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Kibice kraśnickiej Stali i drużyn przyjezdnych wchodzą na mecze innymi wejściami. Miejscowi – wejściem głównym, goście – bramką przez plac zabaw. – Nie jesteśmy w stanie zapewnić wszystkim dzieciombawiącym się na placu stuprocentowego bezpieczeństwa – przyznaje Tomiło. – Dlatego też zamykamy go podczas meczów. 

W ogłoszeniu klubu jest też mowa o tym, że związane z meczami niedogodności są spowodowane „wymogami bezpieczeństwa i zaleceniami KPP w Kraśniku”. – To nie jest oficjalne stanowisko policji, bo żadnych oficjalnych zaleceń nie było – komentuje st. sierż. Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.

– Rzeczywiście, żadnego oficjalnego stanowiska od policji nie mamy. To była sugestia naszej ochrony, z którą policja po części się zgodziła – odpowiada Tomiło. – Policjanci nam podpowiadali jak to zorganizować aby było bezpiecznie.

Okazuje się, że nie tylko o względy bezpieczeństwa chodzi. – Były takie sytuacje, że ojcowie z dziećmi pod pretekstem wejścia na plac zabaw wchodzili na mecz nie płacąc za bilet – przyznaje Emilia Łukasik, p.o. rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kraśniku.

– Rzeczywiście był taki czas kiedy wpuszczaliśmy na plac zabaw wszystkich, a po pierwszym gwizdku okazywało się, że dzieci są na placu same albo pod opieką babć czy matek, bo wszyscy tatusiowie i dziadkowie siedzą na trybunach – przyznaje Tomiło.
Bilet na mecz kosztuje 10 zł. Dzieci do lat 14 i kobiety wchodzą za darmo.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama