Wisła Puławy dostała w Łęcznej lekcję skuteczności
Głupie błędy i kiepskie zachowanie pod bramką rywali. To w skrócie przyczyny sparingowej porażki Wisły Puławy z GKS Bogdanka (0:3)
- 27.02.2013 15:37

W środowym meczu kontrolnym trener Jacek Magnuszewski nie mógł skorzystać z Szymona Martusia.
Napastnik „Dumy Powiśla” narzeka na uraz ścięgna Achillesa, ale w czwartek powinien wrócić do normalnych zajęć. Szkoleniowiec Wisły zdecydował się także na wystawienie w podstawowym składzie Amerykanina Jasona Gorskiego, który na środku obrony był partnerem Mikołaja Skórnickiego.
Jak za dawnych lat w ataku od pierwszej minuty wystąpili: Łukasz Giza i Konrad Nowak. W roli bocznych pomocników wyszli: Piotr Charzewski i Marek Nowak, a na ławce rezerwowych zawody rozpoczął Dawid Pożak.
– Trudno powiedzieć, czy w takim samym zestawieniu wyjdziemy na pierwsze spotkanie ligowe. Na pewno kilku zawodników po sparingu w Łęcznej przekonało mnie do siebie. Nad kilkoma innymi będę się musiał jeszcze zastanowić. Ale mamy jeszcze sporo czasu.
Ogólnie nie zagraliśmy źle, po prostu dostaliśmy od Bogdanki lekcję skuteczności. Rywal z zimną krwią wykorzystał dwa nasze proste błędy i dzięki temu zdobył dwa gole. Najpierw niepotrzebnie straciliśmy piłkę tuż przed polem karnym.
Później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego jakimś cudem kilku graczy przepuściło piłkę i jeden z przeciwników strzelił do pustej bramki. Było też widać, że obie ekipy są na innym etapie przygotowań. I liga jako pierwsza wznowi przecież rozgrywki – tłumaczy trener Jacek Magnuszewski.
Puławianie mieli swoje okazje, ale mimo kilku szans na listę strzelców nie potrafił wpisać się Konrad Nowak. W ślady najlepszego snajpera II ligi wschodniej poszedł także Piotr Nowosielski, który również zmarnował dobrą sytuację.
W najbliższy weekend piłkarze Wisły skoncentrują się na treningach i nie rozegrają żadnego meczu kontrolnego. Z kolei 9 marca zamiast ligowego spotkania z Motorem Lublin „Duma Powiśla” zmierzy się w sparingu z Avią Świdnik. I to będzie ostatni test drużyny z Pulaw przed rozpoczęciem rundy wiosennej.
Reklama













Komentarze