Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Małgorzata Szejnert, \"My, właściciele Teksasu. Reportaże z PRL-u”

Tylko co na księgarskie półki trafiła książka Małgorzaty Szejnert i trzeba ją przeczytać. Z kilku powodów. Jest to przypomnienie, że świetny reportaż broni się nawet po wielu latach, ba – jest to przypomnienie, jaki powinien być ten gatunek dziennikarski, powoli – niestety, odchodzący gdzieś przeszłość choć jak w przedmowie Mariusz Szczygieł pisze, \"reportaż zawsze się obroni i nie zagrażają mu żadne rewolucje technologiczne”.
Małgorzata Szejnert, \"My, właściciele Teksasu. Reportaże z PRL-u”
Małgorzata Szejnert, \"My, właściciele Teksasu. Reportaże z PRL-u” (Wydawnictwo ZNAK)
Dla wielu czytelników ta książka będzie podróżą w głąb czasu – w lata siermiężne, w przeszłość szarą, ale do ludzi ciekawych, niezwykłych i do wydarzeń. Bo jak mówi jeden z bohaterów Małgorzaty Szejnert \"Jak życie życiem, zawsze jakaś sprawa istnieje…”. I o takich sprawach ona pisze. Nie tych nadzwyczajnie wielkich, państwowych, międzynarodowych – choć jest też o działce w Teksasie, a o pozornie drobnych, marginalnych, ale przecież ważnych. Jak sama przypomina \"…piszę od lat o powszedniości, zajmuję się sprawami powtarzalnymi, bez dramaturgii i fabuły…” A należy czytać uważnie pamiętając o tym, w jakich czasach reportaże powstawały i że cenzura na ogół była wyczulona. Z tych zdań wypowiadanych przez bohaterów nie wprost, pozornie o czymś innym, składamy obraz ważniejszy. Właściciel szklarni spod Łodzi mówi: \"…jestem i chcę być specjalistą od kwiatów i też tylko od pewnych gatunków. Mnie na przykład zupełnie nie interesuje gerbera, taka Kaśka chłopska. Pomidory dlatego tu są, że warzywa mają korzystny wymiar podatku i pierwszeństwo w przydziale opału. Dzięki pomidorom mam ten węgiel, jaki by nie był i stać mnie jeszcze na utrzymanie róż”. Małgorzata Szejnert pisze o ludziach, którzy nie mieli nawet żalu o młodość utraconą na budowie socjalizmu, o ich marzeniach z dzisiejszej perspektywy tak skromnych, o zmaganiach z codziennością. To panorama PRL-u, którą młode pokolenie powinno uważnie odczytywać, a starsi mogliby sobie odpowiedzieć, czy czegoś żałują. Reportaże znakomite, bez zbędnych zdań i osobistych emocji. Nie potrzebują specjalnej rekomendacji – trzeba po prostu po nie sięgnąć. Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama