Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kowalczyk i skoczkowie powalczą o medale w Val di Fiemme. Transmisje na żywo w TV i Internecie

Złoty medal Kamila Stocha rozbudził nadzieje związane ze startem polskich sportowców na mistrzostwach świata w Val di Fiemme. Dzisiaj nasz dorobek medalowy może się podwoić albo nawet potroić.
Kowalczyk i skoczkowie powalczą o medale w Val di Fiemme. Transmisje na żywo w TV i Internecie
Kamil Stoch wywalczył w czwartek złoty medal w konkursie indywidualnym. Startując z kolegami może je
Już o godz. 12 (transmisja na żywo w TVP2, Eurosporcie oraz w Internecie na stronie sport.tvp.pl) na trasę wyruszy Justyna Kowalczyk, która powalczy o złoto w biegu na 30 km techniką klasyczną. Dla Polskiej Królowej Nart będzie to ostatnia szansa na podium w Val di Fiemme. Kowalczyk postawiła wszystko na jedno kartę. Wycofała się ze środowego biegu na 10 km techniką dowolną, która nie jest jej najmocniejszą stroną, żeby na świeżości wystartować w biegu na 30 km stylem klasycznym. \"Trzydziestka” to koronna konkurencja Polskiej Królowej Nart, ale apetyty na złoto mają też niesamowite Norweżki Marit Bjoergen i Therese Johaug. Bjoergen jeszcze przed wyjazdem do Val di Fiemme, zapowiadała, że zwycięstwo na królewskim dystansie jest jej głównym celem, a jej piękna rodaczka nie raz już udowadniała, że w wyczerpującym bieganiu pod górę jest dobra, jak mało kto. Norweżki pobiegną dziś na luzie, a Polka znajdzie się pod olbrzymią presją. W wypadku niepowodzenia wróci do domu bez żadnego medalu, co zostałoby odebrane jako wielka klęska jednej z głównych faworytek. – Ta presja jest podobna jak podczas Igrzysk Olimpijskich w Vancouver. Chociaż mam takie wrażenie, że w Kanadzie nie było aż tak trudno. Tam Justyna nie czuła się taką liderką i faworytką do medali jak teraz. Walczyła w Kanadzie z całych sił, ale z innej pozycji. Tych dwóch imprez nie można porównywać. Tym razem, po tym jak pokazała się w Davos, w takiej została postawiona roli. A czasami jest tak, że to przeszkadza. Każdy, kto zna się na sporcie i obserwuje wielkie imprezy, wie, że nie pierwszy raz się może zdarzyć, że główny faworyt wyjedzie z imprezy z pustymi rękami – powiedział trener Aleksander Wieretielny na łamach serwisu justyna-kowalczyk.pl. Po południu przyjdzie czas na skoczków, którzy powalczą o historyczny medal w konkursie drużynowym. Rywalizacja na dużej skoczni (HS 134) Trampolino Dal Ben rozpocznie się o 16.30 (TVP1, Eurosport, sport.tvp.pl). \"Biało-czerwoni\" wystąpią w składzie: Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Podopieczni Łukasza Kruczka mają duże szanse na medal, ale kandydatami do podium są także: Austriacy, Niemcy, Słoweńcy, Norwegowie i Japończycy.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama