Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Azoty Puławy oblały egzamin

Niemiłym zaskoczeniem okazała się wyjazdowa porażka Azotów Puławy z Piotrkowianinem
Azoty Puławy oblały egzamin

Autor: Grzegorz Sierocki/KS Azoty Puławy

Jeśli ktoś może być przesądny, to po wtorkowej (13 listopada) wyprawie do Piotrkowa Trybunalskiego, powinni to być piłkarze Azotów. Drużyna prowadzona przez Bartosza Jureckiego, ku ogromnemu zaskoczeniu kibiców, przegrała z miejscowym Piotrkowianinem 31:32. Dlaczego brązowi medaliści ulegli niżej notowanemu przeciwnikowi?

– Zagraliśmy słabo w obronie – twierdzi prezes puławskiego klubu Jerzy Witaszek. – Również nasi bramkarze mieli słabszy dzień i przełożyło się to na niekorzystny wynik. Zamiast wspomagać defensywę, musieli często wyciągać piłkę z siatki.

Okazuje się jednak, że na porażkę z Piotrkowianinem trzeba by spojrzeć szerzej. – Prawdą jest, że ostatnio nasza drużyna obniżyła loty – twierdzi prezes. Fani piłki ręcznej zadają sobie pytanie: co może być tego przyczyną? – Myślę, że odpowiedź poznamy niebawem, czyli już w sobotę – mówi Witaszek. Tego dnia puławska siódemka zmierzy się na swoim parkiecie z wicemistrzem Islandii Selfoss Handbolti w trzeciej rundzie Pucharu EHF.

– Być może spadek formy i przegrana w Piotrkowie to wypadkowa tego, że zawodnicy byli już myślami właśnie przy zbliżającym się meczu. Jest to dla nich najważniejsze spotkanie w obecnym sezonie. Od jego wyniku, w dużej mierze zależeć będzie to, czy będziemy mieli po co jechać na spotkanie rewanżowe i czy po dwumeczu uda nam się wywalczyć awans do fazy grupowej tych rozgrywek – tłumaczy prezes.

Mecz w Piotrkowie miał być ostatnim sprawdzianem formy przed startem w europejskim pucharowych. Patrząc na wynik egzamin został oblany.

– Czasami zdarzają się takie mecze, jak ten wtorkowy. Po prostu nic nie wychodzi. Nie spieszyłbym się z wydawaniem pochopnych wyroków – przekonuje Witaszek.

– Poczekajmy do soboty. Jeśli w starciu z Islandczykami również będziemy mieć problemy, a wynik będzie niekorzystny, to będziemy mieli poważny problem i będą powody do niepokoju. Rok temu, także przed występem w Pucharze EHF z TTH Holstebro, mieliśmy też słabsze spotkania, a w starciu z Duńczykami okazaliśmy się lepsi. Oby tak było z Islandczykami.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama