Wisła Pulawy w piątek zamiast ze Stalą zagra z Avią
Wszystko wskazuje na to, że inauguracja rundy wiosennej w wykonaniu Wisły Puławy znowu zostanie przełożona
- 12.03.2013 15:32

W najbliższy piątek drużyna Jacka Magnuszewskiego miała zagrać na własnym boisku ze Stalą Stalowa Wola.
Działacze obu zespołów zdecydowali jednak w poniedziałek, że boisko nie nadaje się do gry, bo zalega na nim duża warstwa śniegu i do piątku nie ma szans, żeby optymalnie przygotować murawę. Obie ekipy wnioskują o przełożenie meczu, a ewentualny nowy termin ustali Polski Związek Piłki Nożnej.
– Wysłaliśmy do PZPN pismo z prośbą o przełożenie spotkania. Z tego, co mi wiadomo to samo zrobili działacze Stali, a także puławski MOSiR. W najbliższym czasie mamy u nas mecz reprezentacji U-19 Polski z Gruzją.
Dwa spotkania w krótkim odstępie czasu przy tym stanie murawy i prognozach na kolejne dni całkowicie zniszczyłyby płytę. Dlatego chociaż nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi z piłkarskiej centrali to myślę, że nie ma szans, żeby piątkowe zawody doszły do skutku – przekonuje dyrektor klubu z Puław Robert Złotnik.
W tej sytuacji wydaje się, że \"Duma Powiśla” zamiast o punkty powalczy z Avią Świdnik w meczu sparingowym. Początek zaplanowano na godz. 19, na bocznym boisku przy ul. Hauke-Bossaka.
Trenerzy Jacek Magnuszewski i Marek Nowak nie będą mogli skorzystać z kontuzjowanych: Christophera Edwardsa i Rafała Kursy, którzy narzekają na urazy mięśniowe i czeka ich parę dni przerwy. Z powodu choroby pod znakiem zapytania stoi też występ Łukasza Gizy.
Kiedy w takim razie puławianie wreszcie rozpoczną ligę? Wszystko wskazuje na to, że w środę 20 marca, kiedy w derbach Lubelszczyzny zmierzą się na wyjeździe z Motorem Lublin. – Wydaje się, że jednak na początek zagramy mecz derbowy. Chociaż z drugiej strony obawiam się, że w Lublinie też mogą mieć duże problemy z przygotowaniem boiska. Trzeba spokojnie czekać na rozwój wydarzeń – mówi trener Jacek Magnuszewski.
Reklama













Komentarze