Bartłomiej Krasuski z brązowym medalem mistrzostw Polski w boksie
W Zawierciu zakończyły się mistrzostwa Polski seniorów. Pięściarze z województwa lubelskiego wywalczyli tylko jeden medal
- 24.03.2013 20:35

Honor naszych bokserów uratował Bartłomiej Krasuski, który w kategorii wagowej do 91 kg stanął na najniższym stopniu podium.
Pięściarz Olimpu Lublin w ćwierćfinale zmierzył się z Hubertem Iwanowem z Feniksa Warszawa. Lublinianin pokazał wysoką formę i wygrał jednogłośną decyzją sędziów. W półfinale Krasuski skrzyżował rękawice z Michałem Cieślakiem z Broni Radom.
Początkowo 22-letni lublinianin miał lekką przewagę, ale w końcówce wyraźnie opadł z sił i musiał uznać wyższość swojego rywala. Cieślak w pojedynku o złoto spotkał się z Włodzimierzem Letrem z PKB Poznań. Obaj zawodnicy stoczyli bardzo emocjonujący pojedynek, z którego górą wyszedł przedstawiciel Wielkopolski.
Niestety, pozostali reprezentanci województwa lubelskiego zakończyli swoją przygodę na ćwierćfinałach. Klubowy kolega Krasuskiego, Karol Pawlina (69 kg), gładko przegrał z Piotrem Sielawą z Hetmana Białystok.
Na bardzo silnego rywala trafił Mateusz Gątnicki. Pięściarz Paco Lublin walczył o miejsce w strefie medalowej z Michałem Gerleckim z PKB Poznań.
– Mój podopieczny zbyt długo wchodził w ten pojedynek. Pierwszą rundę kompletnie zawalił i nie potrafił wstrzelić się w rywala. W końcówce był już zdecydowanie lepszy od swojego przeciwnika. Pogoń była jednak spóźniona, bo nie zdołał przekonać sędziów do przyznania mu zwycięstwa – wyjaśnia Władysław Maciejewski, trener Paco.
Spore nadzieje wiązaliśmy z kategorią wagową do 56 kg, gdzie wystartowali bracia Smerdlowie. Po losowaniu większe nadzieje można było wiązać ze starszym z nich, Michałem. Zawodnik Gwarka Łęczna zmierzył się z Tomaszem Resolem ze Skorpiona Szczecin.
– To nie jest żaden wybitny zawodnik. Mój podopieczny spisał się fatalnie. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego tak się stało. W normalnej dyspozycji Michał powinien bez problemów wywalczyć, co najmniej brązowy medal – wyjaśnia Bolesław Charendarz, opiekun Gwarka.
Drugi z jego podopiecznych, Tomasz Smerdel, trafił w ćwierćfinale na Dawida Michelusa. – Jego rywal to brązowy medalista młodzieżowych mistrzostw świata i wielokrotny reprezentant Polski. Tomek pokazał, że drzemie w nim spory potencjał, bo nie był gorszym bokserem od Michelusa. W ostatniej rundzie dostał ostrzeżenie od sędziego i, w mojej opinii, to przesądziło o końcowym wyniku – twierdzi Charendarz.
WYNIKI WALK REPREZENTANTÓW WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO
Ćwierćfinały – kat. 56 kg: Dawid Michelus (Sokół Piła) – Tomasz Smerdel (Gwarek Łęczna) 5:0 * Tomasz Resól (Skorpion Szczecin) – Michał Smerdel (Gwarek) 3:2 * 69 kg: Piotr Sielawa (Hetman Białystok) – Karol Pawlina (Olimp Lublin) 5:0 * 81 kg: Michał Gerlecki (PKB Lechma Poznań) – Mateusz Gatnicki (Paco Lublin) 5:0 * 91 kg: Bartłomiej Krasuski (Olimp) – Hubert Iwanow (Fenix Warszawa) 5:0.
Półfinały – kat. 91 kg: Michał Cieślak (Broń Radom) – Krasuski 5:0.
Reklama













Komentarze