Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

PiS martwi się o frekwencję w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Te wybory zadecydują o losie naszych dzieci i wnuków oraz o naszej przyszłości – mówiła poseł Gabriela Masłowska na poniedziałkowej konferencji prasowej PiS, której celem było zachęcenie mieszkańców Lublina do głosowania 26 maja w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
PiS martwi się o frekwencję w wyborach do Parlamentu Europejskiego
W dzisiejszej konferencji oprócz Gabrieli Masłowskiej i Andrzeja Stanisławka (w środku) wziął udział także Marek Krakowski (po lewej)

Autor: Alicja Bożko

Poseł Masłowska, która sama nie startuje w wyborach oraz senator Andrzej Stanisławek, który kandyduje z listy PiS podkreślali, że będą to jedne z najważniejszych wyborów, które nie tylko wpłyną na kształtowanie Europy, ale także na umocnienie pozycji Polski w Unii Europejskiej.

Najważniejszymi kwestiami ekonomicznymi dla PiS jest zachowanie narodowej waluty, wyrównanie dopłat dla polskich rolników oraz stawianie na dalszy rozwój gospodarczy Lubelszczyzny. Gabriela Masłowska poruszyła również temat bezpieczeństwa i nielegalnej imigracji zalewającej kraje Europy Zachodniej oraz potrzebę rozwiązania problemu u źródła poprzez pomoc uchodźcom, w miejscach ich pochodzenia.

– Chcemy, żeby Polska była krajem suwerennym, zgodnie współpracującym ze wszystkimi państwami w UE, ale broniącym swoich interesów i praw – podkreślała posłanka PiS.

Oprócz kwestii ekonomicznych oraz bezpieczeństwa, Masłowska mówiła także o obronie wartości chrześcijańskich i polskiej kultury, dodając że "naród polski jest narodem katolickim”. – Mamy ostatnio falę ataków na wartości i ideały wyznawane przez katolików – mówiła posłanka PiS.

Senator Stanisławek podkreślił z kolei konieczność stworzenia lepszej przyszłości dla młodych ludzi w Polsce, a także skrytykował propozycję wprowadzenia nowego prawa o pracownikach delegowanych, które utrudniłoby rozwój i ekspansję polskich firm transportowych w Europie.

– Swobodny przepływ ludzi, pieniądza kapitału, usług - tak. ale jeśli wyjeżdżają od nas wykształceni ludzie to Komisja Europejska powinna zwracać tym krajom które wykształciły tych ludzi pieniądze wydane na ich edukację – kontynuował senator PiS.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama