Egzaminy na prawo jazdy już nie takie straszne. Najnowsze statystyki

Po wprowadzeniu w styczniu nowych testów na prawo jazdy zdawała zaledwie co 10 osoba. Po kilku tygodniach sytuacja zaczęła się poprawiać.

– W tej chwili tzw. zdawalność egzaminu teoretycznego za pierwszym podejściem wynosi w naszym ośrodku ok. 40 proc. – mówi Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora w Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. – Są nawet grupy, gdzie zdaje 70–80 proc. kursantów – dodaje Zbigniew Kubina z WORD w Zamościu (tam statystyki oscylują na poziomie 33–35 proc.) W Białej Podlaskiej jest jeszcze lepiej, bo za pierwszym razem teorię zdaje co drugi kandydat na kierowcę. Nieco gorzej w Chełmie. – Od 19 stycznia do 2 kwietnia egzamin teoretyczny zdaje 25,7 proc. – mówi Marek J. Sapiecha, p.o. kierownika Działu Egzaminowania.

Poprawiające się wyniki to efekt zmiany w szkoleniu. – Ośrodki szkolenia kierowców przygotowują już kandydatów według nowych zasad. Stawiają na nauczenie przepisów, a nie wyłącznie na rozwiązywanie testów – dodaje Zbigniew Kot, szef WORD w Białej Podlaskiej.
– Egzamin teoretyczny nie jest straszny. Trzeba tylko solidnie pouczyć się przepisów i trochę poćwiczyć. W Internecie można znaleźć nowe pytania – mówi Katarzyna, która kończy kurs na prawo jazdy w jednej z lubelskich szkół.

Tymczasem autorzy nowej bazy pytań, czyli Instytut Transportu Samochodowego i Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych, coraz częściej mówią o udostępnieniu części z nich. Miałoby to być ok. 15–20 proc. z 3200 pytań.

– Rozmawiamy z kilkoma firmami o sprzedaży licencji na publikację części pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy. Wyniki rozmów będą znane w ciągu kilku, kilkunastu dni – mówi Marcin Kaleta z PWPW w Warszawie. Po uzgodnieniu warunków kontraktu pytania mogłyby być wydane na CD jako dodatek do gazety lub osobne wydawnictwo.