Kamil Kozioł
Poprzedni sezon spędził w III-ligowej Stali Kraśnik, gdzie był podstawowym napastnikiem – zagrał w 26 spotkaniach i zdobył 6 bramek. Drozd ma za sobą również rok w Motorze Lublin, w którym imponował skutecznością. W sezonie 2015/2016 zdobył dla lubelskiej ekipy 16 bramek. Niestety, Motor nie awansował wówczas do II ligi, bo przegrał baraże z Olimpią Elbląg. Kilkukrotnie był również blisko uzyskania angażu w klubach z wyższych lig – był na testach m.in. w Piaście Gliwice, Termalice Bruk-Bet Nieciecza czy Widzewie Łódź. – Bardzo spodobała mi się cała otoczka, jaka w ostatnim czasie wytworzyła się w Opolaninie. Powstał tu super obiekt, który moim zdaniem jest jednym z lepszych w województwie. Byłem na kilku meczach, widziałem że jest tu drużyna z dużym potencjałem, lecz bardzo młoda. Mam nadzieję, że pomogę chłopakom zrobić tutaj dobry wynik w nadchodzącym sezonie. Po rozmowach z trenerem i zarządem widać, że Opolanin to poukładany klub w dobrych rękach – powiedział klubowej stronie Filip Drozd.
Wiele wskazuje, że to nie jest koniec ruchów transferowych w Opolaninie Opole Lubelskie. W kręgu zainteresowania są głównie zawodnicy, którzy w przeszłości byli związani ze Stalą Kraśnik.
Świetna baza treningowa może być ważnym argumentem w rozmowach z piłkarzami, którzy mogą wzmocnić Opolanina. Zespół Daniela Szewca po wielomiesięcznej grze w Urzędowie, wreszcie wraca na swój stadion. Obiekt przeszedł gruntowny remont i teraz śmiało może zaliczać się do jednych z lepszych w naszym regionie. – Widać, że klub cały czas chce się rozwijać. Nasz nowy stadion jest przepiękny – mówi Daniel Szewc.
Nowy trener Opolanina już rozpoczął ze swoimi podopiecznymi przygotowania do nowego sezonu. W planach podopieczni Daniela Szewca mają jeszcze mecze towarzyskie m.in. z POM Iskra Piotrowice oraz Granitem Bychawa. Oficjalne granie piłkarze Opolanina rozpoczną 27 lipca, kiedy w pierwszej rundzie Pucharu Polski zmierzą się z Żyrzyniakiem Żyrzyn. W kolejnej rundzie na ekipę Daniela Szewca czekać będzie lepszy z pary Wilki Wilków – Wisła II Puławy.
Komentarze